23 kwietnia 2018

Delikatnie...

   Z pracy ostatnio wracam wyczerpana niemiłosiernie. Nie wiem, czy to wina wiosennego przesilenia czy osłabienia organizmu. Trzeba mi snu i odpoczynku, więc odpoczywam. I śpię.
   Niedzielę spędziliśmy na wsi. Musiałam sobie zrobić dzień wolnego od pracy zawodowej i zamówień firmowych. Zjechała się do nas rodzinka, więc grillowaliśmy w najlepsze. Musiałam wstać o szóstej, by upiec ciasta. W sobotę nie dałam rady - bo spałam :D


   Wiecie co..? Tęsknię za kwiatami w domu. Za klimatem angielskich wnętrz, które chyba jednak najbliższe są mojemu sercu ;) Ostatnio wyskrobałam z dna szafy obrus kupiony za bodajże 15 złotych na wyprzedaży w sieciówce parę lat temu. Gdy go rozścieliłam na stole, od razu zrobiło mi się lepiej. Może zamówię jakieś kwieciste zasłony... hmm.... muszę to przetrawić. Póki co cieszę oczy obrusem i bukietem kwiatów. Zdradzę Wam, że sprzedawczyni z pobliskiej kwiaciarni miała niezłą minę, gdy powiedziałam, że chcę bukiet z tego, co stanowi zwykle dodatek do kwiatów.. ;)


























Dobrego wtorku Wam życzę :)))
♥️♥️

11 komentarzy:

  1. Tobie też życzę miłego wtorku i kolejnych dni.
    Zdjęcia urocze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony waksik:-) I zachwycam się lustrem nad kominkiem. Tafla wygląda na starą bardzo?:-)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, lustro jest nowe, ale stylizowane na stare. Zamawiałam je u chłopaka z Warszawy. Robi je sam, jakimiś magicznymi sposobami.. ;) Haneczko, pięknie u Ciebie :))) Będę gościem, pozwolisz..? Pozdrawiam ciepło

      Usuń
    2. Będzie mi bardzo miło Kasiu:-)
      Pięknego dnia:-)
      Hania

      Usuń
  3. Wiosna ! Wiosna ! Wiosna ach to ty ! Również uwielbiam ten radosny czas i kwiaty ❤ Pozdrawiam Cię Kasiu serdecznie 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dzięki za pomysł z berberysami - będę szukać. Masz rację, będą pięknie pasować :)
      Co do bloga, faktycznie, pisałam mało, ale to nie z braku czasu, tylko chwilowego odmóżdżenia - podporządkowałam się opiniom, przejęłam krytyką.. ale już mi przeszło. Będę się znowu wywnętrzać, a jeśli się to komuś nie podoba, trudno, niech nie czyta. Dawna szczerość mi pasowała - to cała ja - i nie będę się więcej przejmować czy dopasowywać ;)
      Kasieńko, pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że jesteś ze mną :)

      Usuń
    2. Ja również się cieszę, że mogę tu zaglądać i zaczytywać się w Twoich wpisach :) Jeszcze raz Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  4. też mam melodię na spanie ostatnimi czasy, a pomysłów pełno, tylko spanie nie pozwala na ich realizację...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.. Rety..ja wczoraj biłam rekordy - przyszłam z pracy o 13, zjadłam obiad, położyłam się i obudziłam o 19:40 :O Kiedy wyrwałam się z lekkiego szoku, uznałam, że nie ma sensu się za nic brać i znów poszłam spać :D
      Cóż Elizo, pozostaje mi życzyć Tobie i sobie miłego snu ;)))))

      Usuń
  5. Przepiękne lustro. Nadaje klimatu!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij