18 kwietnia 2018

Zazieleniło się

   Tak jak myślałam, ogród zazielenił się momentalnie. Zaledwie jednodniowy deszcz wystarczył, by wszystko w nim odżyło, zapachniało...
Moje żywopłoty się przyjęły i rosną w górę pięknie. W weekend muszę je dociąć, żeby poszerzyć nieco wejście na działkę.

Najstrojniej przyodziała się panna magnolija. Może zdążę jeszcze postawić pod jej koroną stolik i wypić kawę.. ;)









   Nie wiem jeszcze co zrobić z tym miejscem:






  Macie jakieś pomysły???
Na pewno pozbędę się betoników, bo utrudniają koszenie trawy. Na pewno coś poprzesadzam, dosadzę...ale co...jak... hmm... Piszcie, jak widzicie ten kąt??


   Poniżej alejka z nowym żywopłotem. Muszę posiać trawę i kupić lawendę, myślę, że będzie pięknie wyglądać pod żywopłotem...




Piszcie kochani, czekam na Wasze pomysły, rady.
   Życzę Wam pogodnego dnia!! 
♥️♥️

5 komentarzy:

  1. Ja właśnie czekam na ten deszczyk ... :) u nas ogród także się zazielenił i dziś pierwszy raz kosiłam trawę, w tym kącie o który pytasz przycięłabym bukszpany, dosadziła tam jeden na łuku, posadziłabym tam skalniaki i pierwiosnki widzę że tam coś budzi się do życia tylko na późniejszą porę :)

    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie.. masz rację z tym bukszpanem. Poszukam jutro jakiegoś do przesadzenia.. Latem rosnąć tam będą żółte kwiaty, których nazwy nie pamiętam, ale zastanawiam się, czy nie obsadzić miejsca jeżówkami, bo to mocno nasłoneczniony fragment ogrodu..
      Uściski!!

      Usuń
  2. Tak Kasiu jeżówki są wspaniałe i z tymi bukszpanami również dobry pomysł, a może berberysy ? Mają różne kolory i również można je formować 😊 Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij