Teraz wszystko kwitnie na potęgę. Lubię ten czas...
Piwonie...i obrus, który można nabyć w moim sklepie..
Poniżej balkon - z lewej hortensje sprzed dwóch lat; chciałabym zasadzić w tym roku podobne, nie znalazłam jeszcze takich bladoróżowych; prawa strona - aktualna...
Ze mną już lepiej. Wczorajszy dzień przeleżałam. Dzisiejszy w zasadzie też. Dużo myślałam (oj, dużo!!), planowałam.. Hmm..dla osoby takiej jak ja takie chorowanie jest groźne:/ Natworzy mi się w tej główce pomysłów i zaraz znów będę z młotkiem biegać po mieszkaniu.. Rany... Ja już mam w głowie cały obraz pokoju Julki po remoncie. Łącznie z miejscem ustawienia mini-wazonika z różami. Przecież to chore!! Ale powiem Wam w sekrecie, że pokoik będzie...mmm...cudaśny!! ;))
zdjecia cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń