Nie ma jeszcze decyzji.
Co gorsza, dowiedziałam się, że nasza sytuacja jest specyficzna i muszą ją zinterpretować prawnik, analityk i rzeczoznawca majątkowy w Warszawie :/ Tak więc nasz los leży w rękach dyrekcji banku, przy czym szanse na zgodę na przeniesienie hipoteki są 50/50...........
Kilka ostatnich dni żyłam nadzieją, że dziś się wszystkiego dowiem, że będę mogła w końcu zająć się pakowaniem rzeczy, a tu.... następny tydzień trzeba czekać a i pakować się nie ma co, bo może z tego nic nie wyjdzie...................... :(((
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)