Jako że wiele osób pytało mnie o sprawy techniczne, postanowiłam na gorąco napisać post z instrukcją klejenia ceglanych płytek.
Tym, którzy nie czytali poprzedniego posta wyjaśnię, że chodzi tu o ozdobienie ściany starą cegłą rozbiórkową, pociętą na płytki.
Najpierw pokażę, jak ściana wygląda w chwili obecnej (na dole ściany jeszcze mokra zaprawa):
Na początku o tym, co będzie niezbędne podczas prac:
- klej do płytek
- kielnia, z brzegiem płaskim i zębatym
- poziomica
- szpachelka (użyłam takiej o szerokości 6cm)
- gąbka do mycia naczyń (może być potrzebnych kilka sztuk)
- grunt
Wszystkie prace wykonaliśmy sami z mężem. Ja sama uzupełniałam fugi, tak więc poznacie tu metodę wykończenia, którą zastosować mogą Babeczki;)
Na początek najważniejsze: kupno dobrego kleju.
Płytki z cegły są ciężkie. Dlatego zalecamy kupienie mocnego i szybko wiążącego kleju, najlepiej do gresu. My zastosowaliśmy klej do gresu i kamienia. A co najważniejsze, w instrukcji wypisanej na opakowaniu zamieszczono informację, że płytki można kłaść OD GÓRY, co było dla nas istotne, bo chcieliśmy uniknąć cięcia cegieł i przyklejania wąskich pasków przy suficie (mało estetyczne).
To nasz klej, który polecamy w 100% (cena u nas: za worek nie całe 30zł, starczył na wyklejenie i wykończenie obu ścianek):
Przyklejamy cegły:
Oczywistą sprawą jest to, że płytki należy przyklejać na czystą ścianę. My swojej nie gruntowaliśmy, bo była wcześniej malowana farbą matową, jednak jeśli macie ściany malowane lateksem, wówczas lepiej zagruntujcie ją, klej będzie miał lepszą przyczepność.
Cegły-połówki Radek sam docinał kątówką z piłą diamentową. Wcale się nie szczerbiły, ani nie łamały.
Klejenie zaczęliśmy faktycznie od góry. I pomimo ciężkości cegły nic a nic nie zjeżdżały.
Radek rozrobił klej zgodnie z instrukcją (z wodą), po czym nałożył go kielnią na szerokość dwóch rzędów płytek. Klej nakładał TYLKO na ścianę, na płytki nie. Przejechał po kleju zębatym brzegiem kielni. Później odczekaliśmy jakieś 10-15 minut. I zaczął przyklejać płytki. Przyłożył, docisnął, zrobił odstęp i kleił następną. Nie używaliśmy żadnych krzyżyków do robienia odstępów ani poziomicy, bo... ja od urodzenia mam zainstalowaną wzrokową poziomicę laserową;))) i tego nie potrzebowaliśmy. Dodam, że celowo co jakiś czas robiliśmy większą przerwę w rzędach cegieł, by uzyskać jak najbardziej naturalny efekt. Wszak ściana ma imitować ścianę starą, a dawniej nikt nie budował pod linijkę;)
Następny rząd cegieł kleiliśmy już sposobem: czasem zdarza się, że płytka lekko zjeżdża. Dlatego najpierw trzeba ją przykleić tuż pod płytką powyższą (żeby się stykały), a potem przyciskając zjechać w dół na daną odległość. Klej zsunie się z płytką i będzie ją podtrzymywał.
Po przyklejeniu wszystkich płytek można od razu przystąpić do uzupełniania fug.
Ja użyłam do tego tego samego kleju.
Na kielnię nałożyłam klej szpachelką. Potem zeskrobywałam klej z brzegu kielni, tak, aby na końcu szpachelki mieć jego niewielką ilość...
Szpachelkę wkładałam w dziurę pomiędzy płytkami i delikatnie ją wycierałam o brzeg cegły, zostawiając klej w fudze...
Tak to wyglądało po nałożeniu kleju:
Po nałożeniu kleju w dwóch rzędach fug przystępowałam do ich wygładzania. Przygotowałam sobie miseczkę z wodą i zwykły najtańszy mały czyścik do mycia naczyń. Moczyłam gąbkę w wodzie, wyciskałam i gładką stroną przecierałam lekko klej. Chciałam utworzyć lekkie wgłębienia, by ściana wyglądała faktycznie na starą ( kiedy obija się tynk ze starej, ceglanej ściany, zwykle fugi są nieco wklęsłe)...
Po przetarciu wszystkich świeżo zrobionych fug ponownie płukałam gąbkę i czyściłam nią brzegi cegieł...
Po uzupełnieniu wszystkich fug jeszcze raz dokładnie umyłam cegły miękką gąbką.
Następnego dnia po wyschnięciu kleju całą ścianę zagruntowałam.
Po ukończeniu ścianki okazało się, że zostało nam trochę cegiełek. Postanowiliśmy je wykorzystać. Oboje wpadliśmy jednomyślnie na pomysł, by stworzyć coś na wzór starego komina.
Pamiętacie sztukaterię i deskę, które zdobiły ten kawałek naszej ściany..? Jeśli nie, cofnijcie się do poprzednich postów.
Teraz ta część ściany wygląda tak (zdjęcie wykonane jeszcze przed wykończeniem)...
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, służę pomocą. Piszcie w komentarzach i mailach.
Życzę Wam sympatycznej niedzieli:)))
Świetny efekt. Ja jestem w trakcie wymiany dachu w bardzo starym domu i korzystając z ogólnego bałaganu zrzuciłam tynk ze ścian w sieni. To co zastałam pod tynkiem wygląda o wiele gorzej niż się spodziewałam i zastanawiam się czy pójść na całość i zostawić cegłę w całej jej naturalnej nierówności, czy zafugować i pomalować na biało. Chyba muszę się oswoić z jaj wyglądem, a później poszukać inspiracji w Internecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Rewelacyjnie wyszło!
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej ścianie!!!! - Cudna!!! o boziu będę chorować...dziekuję za instrukcję krok po kroczku bardzo dziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne wskazówki !!! A Ty Moja Droga to kobieta która żadnej pracy się nie boi !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
O! Jak szybko! Chyba dam radę. Pozostaje zamówić cegłę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)))) I dasz radę NA PEWNO ;)
UsuńMarzy mi sie taka ceglana sciana ale ja chciałabym białą. Tylko strach jakos tak przed połozeniem,bałaganem i kurzem jakos mnie zniechęca....Dzięki za wskazówki..I trochę mnie zmobilizowałas...
OdpowiedzUsuńTrend prawdopodobnie zaczerpnięty z Ameryki ale jakże szykowny, jestem zdecydowanie na tak:)
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie fuga z kleju do gresu - wyszła świetnie! Czym Pani zaimpregnowała ścianę? Czy dało to efekt "mokrej cegły"?
OdpowiedzUsuńŚcianę zaimpregnowałam unigruntem, cegła wcale się nie świeci ani nie robi wrażenia mokrej, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa jednak polecałbym pistolet do zapraw. Dużo mniej pracy i czyszczenia.
OdpowiedzUsuńPewnie tak, ale zależało mi na tym, by wszystko wykonać ręcznie ;) Bawiłam się przy tym przednio ;) ale osobom mniej cierpliwym zapewne przyda się taki właśnie pistolet.
UsuńJa bym chciała wiedzieć czym gruntować gotowe już płytki :-) I co radzisz malować ściany przed układaniem płytek, czy po? Płytki mają zajmować tylko część ściany, między nimi ma być pas farby i nie wiem kiedy lepiej pomalować?
OdpowiedzUsuńJuż odpowiadam: Płytki gruntujemy unigruntem. Co do ścian - radziłabym najpierw jednak pomalować ściany a potem kłaść cegły. Lepiej zabezpieczyć ścianę taśmą i kłaść płytki niż najpierw położyć płytki a potem ostrożnie malować by nie pobrudzić cegieł.
UsuńTrzeba pamiętać, by ściany po pomalowaniu a przed położeniem płytek zagruntować odpowiednim płynem. Mam nadzieję, że pomogłam:) Życzę owocnych prac!!
Pani Kasiu.
UsuńJako stary dekorator z zamiłowania,oraz fanatyk staroci wszelakiego rodzaju,podam sposób na ipregnację takiej staro ceglanej ściany.
Po zaimpregnowaniu ściana zyska delikatny połysk,nie będzie pylić,ani się brudzić od otoczenia - np w kuchni.
Można ją wtedy zmywać,bo nie chłonie wilgoci...
Robi się to płaskim,najzwyklejszym pędzlem i środkiem o nazwie Delfin - firmy Atlas.
Pierwotnie środek ten jest wykorzystywany do impregnacji fug,oraz nieszkliwionego gresu.
Polecam - wielokrotnie sprawdzone.
Dla zainteresowanych - ceglane płytki malujcie Delfinem przed przyklejeniem na ścianę,bo wtedy podczas fugowania,zabrudzone lico cegły bardzo łatwo zmyć mokrą gąbką.Płytki oczywiście muszą wyschnąć po impregnowaniu.
Po wyfugowaniu,całą ścianę można jeszcze raz zaciągnąć Delfinem,łącznie z fugami.
Uważać trzeba by nie pozostawiać plam np.na podłodze lub na szybie okna,jeśli takie jest w pobliżu,bo po wyschnięciu pozostanie w zasadzie nieusuwalna plama - jak po unigruncie :)
Pozdrawiam - Highlander
Dziękuję, bardzo cenne wskazówki!! :)
Usuńa jeżeli szukacie więcej ceglanych inspiracji, zapraszamy do nas! https://www.facebook.com/starecegly
OdpowiedzUsuńSuper wygląda;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Miło mi :) Pozdrawiam ciepło
UsuńMam ścianę z flizeliną pomalowaną farbą czy muszę ją zrywać przed położeniem cegły ?
OdpowiedzUsuńHmm... myślę, że tak. Ale radziłabym dopytać jeszcze budowlańca z większą wiedzą :)
UsuńSciana super. Własnie trafiłam na instrukcję kładzenia płytek z cegły- na pewno wykorzystam ale jeszcze mam pytanie. Czy cięliście sami cegły? Jeżeli tak to jak i na ile płytek. Jakieś jeszcze informacje dodatkowe były by tez dobre :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPłytki cięła firma, tak więc nie podpowiem co i jak... Najlepiej skontaktować się z właścicielami:)
Jeśli mogę w czymś jeszcze pomóc, proszę pytać:) Pozdrawiam również
Czy chodzi o firmę Stare cegły? Od nich kupiliście tak? Pozdr
UsuńCegły kupowaliśmy w firmie www.staryszyk.pl polecam szczerze!!
Usuńwitam! gdzie kupiliście klej do gresu Diall?
OdpowiedzUsuńWitam, w markecie budowlanym C. :)
UsuńWitam zrobiliśmy z mężem ścianę z cegieł 😊 zrobiliśmy ja z frontów i środków i chciałam zapytać czy jest jakiś środek do konserwacji bo te środki strasznie brudza przy dotyku 😱.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Myślę, że tu trzeba zadziałać sposobem. Zabezpieczyłabym je bezbarwnym, matowym, akrylowym lakierem. Wówczas cegła zyska izolację i unikniemy błyszczenia.. Również pozdrawiam
UsuńDla podpowiedzi dla innych mąż cioł cegły sam dużym boszem .Cegłe cielismy na 5 pasków.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, cenna uwaga, dzięki!! Pozdrawiam również
UsuńCegły we wnętrzach dodają im klimatu. Widać, że się napracowałaś!
OdpowiedzUsuńTo fakt, napracowałam się, ale efekt mnie bardzo zadowolił;) Pozdrawiam
Usuńwidze ze tylko pochlebne komentarze wstawiane....sory ale fuga spieprzona
OdpowiedzUsuńHmm... Negatywnych komentarzy po prostu nie było ;) Nie jestem zamknięta na krytykę i się jej nie boję, co widać ;)
UsuńCo do opinii - zachęcam do wypowiedzi, jednak proszę o zachowanie kultury osobistej.
Rozumiem, że nie każdemu efekt końcowy może przypaść do gustu. Mnie taki akurat pasuje, celowo nakładałam fugę ręcznie.
Pozdrawiam serdecznie
Ale ładnie Ci to wyszło. Jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu!! :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńA czy czysciliscie czymś cegły? Zakupiliśmy cegły z lica i sa troche brudne a przymierzamy sie do polozenia na sciane. Prosze o info
Nie, nie czyściliśmy. Nasze cegły były już oczyszczone. Nie było na nich osadów czy kurzu/piasku. Myślę, że to kwestia co oferuje producent.
UsuńWitam. Jeżeli podłoże jest kruche warto je pokryć "Warstwą kontaktową", która wiąże podłoże i pozostawia chropowatą powierzchnię. Sposób wielokrotnie sprawdzony. M.in. kładłem w ten sposób płytki na lamperię - bez matowania. Pokryłem ją dwukrotnie "Warstwą".
OdpowiedzUsuńDzięki za radę!!
Usuńwitam,
OdpowiedzUsuńjestem właśnie w trakcie remontu i poszukiwania takiej cegły . nie pomyślałam tylko , że mogę ja położyć sama .myślałam że to bardzo trudne . zainspirowałaś mnie i postanowiłam trochę zaoszczędzić i spróbować własnych sił . mam nadzieję że efekt będzie podobny .
pozdrawiam
Małgorzata
Małgosiu, i jak, udało się..? Daj znać :) I cieszę się, że się zachęciłam. To naprawdę nic trudnego :)
UsuńWłaśnie kladziemy cegłę od góry. Wasz poradnik sie przydał. Mamy niestety krzywe sciany w starym bloku
OdpowiedzUsuńNie kładziemy płyt mamy zaokraglone narożniki ale jestem dobrej myśli a jak bedzie trochę krzywo to trudno
Życzę powodzenia i cieszę się,że pomogłam :)
UsuńKasia, świetna robota! Takie nietypowe rozwiązania nadają mieszkaniu niepowtarzalny klimat, szkoda, że tak mało osób się na nie decyduje. Co do kleju do płytek, faktycznie należy wybrać go z rozwagą, żeby utrzymał ciężkie cegły. Polecamy zajrzeć na naszego bloga, gdzie piszemy między innymi o doborze takiego kleju, ale też o innych tematach związanych z domowymi remontami ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, czytelnicy pewnie skorzystają ;)
UsuńA jaką grubość kleju dawaliście? Czy wystarczy paca zębata z zębami 4mm?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc teraz nie pamiętam.. Myślę, że trzeba samemu popróbować, a packa, której użyliśmy na pewno była tą, której używaliśmy podczas wykładania kafli na podłodze.
UsuńWitam, chciałam zapytać czy uzywaliscie cegieł naroznikowych?
OdpowiedzUsuńNie. Wprawdzie mieliśmy taką możliwość, ale ściana, którą oklejaliśmy jest na tyle ładna i prosta, że chciałam zostawić bok nienaruszony. Jestem bardzo zadowolona z efektu, ale ściany z narożnikami zapewne prezentują się równie ciekawie;)
UsuńWitam, czy uzywaliscie cegieł naroznikowych?
OdpowiedzUsuńWitam :) Nie, nie używaliśmy narożników. Cegłę kładłam na prostą ścianę, więc nie było takiej potrzeby, by je kłaść, a efekt i tak jest bardzo naturalny. Pozdrawiam!!
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńsuper to wszystko poKazane :)A można się dowiedzieć gdzie Państwo kupowali tą cegłe ?
Strona sklepu, w którym kupiliśmy cegłę, nie istnieje, ale te wyglądają tak samo: http://retrocegla.pl/produkty/plytki-ceglane/lico-gotyckie. Być może to ten sam producent, bo płytki wyglądają jak nasze..
UsuńWitam, płytki można kupić na stronie www.bricktom.pl
OdpowiedzUsuńSama kupowałam i jestem zadowolona. Bardzo ładna cegła, oddają prawdziwy charakter starego muru lub cegła bardzo czysta. Miła obsługa, a co najważniejsze szybki termin realizacji, płytki dotarły w nienaruszonym stanie.
Dostałam również informacje na temat impregnowania, fugowania itp. Polecam taki wystrój, jest naprawdę piękny.
Witam. Dziękuję za cenne i tak dokładne wskazówki. A ja głupi chciałem kupować krzyżyki do kafli! Zgodnie z podaną instrukcją - położyłem i jest IDEALNIE : ) zakupiłem cegłę rozbiórkową (z Dolnego Śląska - zależało mi szczególnie) Żona za głowę się złapała jak zobaczyła ten szrot : D i to za tyle kasy. Ale teraz jest - zachwycona. Budowlanka nie jest moją mocną stroną - renowacja mebli a szczególnie starych drewnianych drzwi, ale dzięki doskonałej instrukcji, położyłem ścianę bez stresu i niepokoju o efekt. Jeszcze raz serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Daniel. Częstochowa.
P.S
OdpowiedzUsuńZ pełną odpowiedzialnością polecam sklep W GiPsie (firma Twardogóra - D.Ś) Cegła staranna, ekspresowa realizacja, doskonała komunikacja z klientem. Żadnych uszkodzeń. Wygodnie i dobrze pakowana. I sporo ciekawych rzeczy w pozostałym asortymencie (może się komuś przyda info)
Przymierzam się do położenie płytek ciętych z rozbiórkowej cegły. Może jeszcze nie wszystko wiem o kładzeniu i impregnacji ale podpowiem coś dla chcących kupić takie płytki.
OdpowiedzUsuńGeneralnie płytkę ciętą z cegły można podzielić na dwa rodzaje: cięta z lica, i cięta ze środka.
Teraz o nazywamy licem - to ta część cegły długa i wąska czyli ta którą widać po położeniu muru - fachowo nazywa się ta strona cegły wozówka, czyli z jedne cegły otrzymamy dwie takie płytki licowe.
Jak mamy odcięte oba lica cegły to producenci tych płytek postępują dwojako: jedni dalej tną cegłę na 2cm paski, drudzy odcinają tzw. 3 lico i 4 lico - co to takiego. te 3 i 4 lico to nic innego jak wycięcie płytki z podstawy cegły czyli tej największej powierzchni. Daje to nieco więcej odpadu ale ma tą zaletę że płytki z 3 i 4 lica maja powierzchnie zewnętrzną wypalaną. Płytki cięte ze środka mogą mieć porowatą strukturę i gładką, więc zdecydowanie się różnią od płytek z licem (nawet tych z 3 i 4).
Może jeszcze dodam jakie są różnice między płytkami z 1 i 2 lica a tymi z 3 i 4 lica ... z lica 1 i 2 narożniki zewnętrzne płytki są najczęściej naturalnie zaokrąglane bądź obite a te z lica 3 i 4 na dłuższej krawędzi mają ostre kanty. Zależnie jak głęboko kładziemy fugę ma to mniejsze lub większe znaczenie.
Pozdrawiam Adam
Witam,
OdpowiedzUsuńU ciebie kryta była ściana, ja natomiast pokryłem kominek i teraz nie wiem jakiej fugi użyc żeby nie kruszyła się pod wpływem zmian temperatury ( kominek się nagrzewa, a później stygnie). To samo dotyczy impregnatu, nie wiem jakiego użyc żeby się nie łuszczył pod wpływem temperatury no i koniecznie musi byc matowy.Był bym wdzięczny za odpowiedź.
Piotrze,nie mam kominka i nie wiem mówiąc szczerze, co sprawdzi się najlepiej. Myślę, że o to warto podpytać u fachowców stawiających kominki. Pozdrawiam
UsuńEfekt pioronujący😉
OdpowiedzUsuń:) Na pewno naturalny ;)
UsuńWitam. Wszystko super tylko z boku cegiel też powinna być fuga jeśli ma to imitować stara ścianę. Ale ogólnie super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń