1 lipca 2015

Pozdrowienia z Podhala i WYNIKI KONKURSU LNIANEGO

Witajcie kochani!!!

Na początku bardzo, ale to bardzo Was przepraszam za opóźnienie związane z podaniem wyników konkursu.
Mogłabym skłamać, że komputer mi siadł, albo miałam jakiś wypadek... Nie kochani. Przyczyna jest prozaiczna - moje wakacyjne plany uległy wywróceniu do góry nogami (o ile plany wakacyjne w ogóle mają nogi) i musiałam wcześniej wyjechać na urlop. Dlatego nie miałam czasu zająć się konkursem, a nie chciałam robić tego pobieżnie.

Dziękuję Wam z całego serca za udział w zabawie. Pisałyście tak pięknie o Domu!!!! Niejeden komentarz wywołał u mnie dreszcze, niejeden sprawił, że w oku zakręciła się łza... Ciężko było wybrać trzy wypowiedzi, gdyż wszystkie pisałyście cudnie i prawdziwie.

Wyłoniłam zwyciężczynie. Są to autorki wypowiedzi, które - według mnie - swoimi słowami trafiły w samo sedno. Pozwoliłam sobie również wyróżnić dwie z Was, a wypowiedzi opublikować w tymże poście:)

Dobrze, zatem przejdźmy do konkretów.

Przypomnę, że sponsorem cudownych nagród jest firma



ZWYCIĘŻCZYNIE:

Nagroda pierwsza - bieżnik

Anonimowy
"Moim zdaniem dom to miejsce w którym powinniśmy się czuć najlepiej, detale to jak przyprawy do potraw dodają smaku i stylu wnętrzom, dzięki nim dom jest przytulny, ciekawy i charakterystyczny. Dzięki drobiazgom możemy dokonać niedrogiej i szybkiej metamorfozy, dodatkowo niektóre ułatwiają nam życie:) Dla mnie ciepło domowego ogniska jest najważniejsze daje mi i mojej rodzinie poczucie bezpieczeństwa i komfort, uwielbiam piękne wnętrza i ludzi z pasją którzy potrafią stworzyć cudowne aranżacje. Poza tym dajemy dzieciom przykład, kształtujemy ich gusty i wspomnienia na całe życie to ważne by były najwspanialsze."


Nagroda druga - bieżnik

red artist
"Od razu do głowy przychodzi mi tekst piosenki: "Trzeba stworzyć dom, Żeby mieć do czego wracać. Upchać miłość tam w każdy kąt. (...) Wybuduję dym z komina, i rupieci pełen strych, W kącie my, nad lampką wina, koty trzy (...) Gdzieś za szafą zadomowi się nam świerszcz. Jak ćmy wpadną przyjaciele (...) Ty posadzisz w każdym oknie złoty kwiat. A nad nami dach i niebo. To nasz świat, cały świat, cały świat."

Dom to my sami, przez wybór dodatków wyrażamy siebie, to co lubimy, czego potrzebujemy, do czego dążymy i oczywiście budujemy nastrój. Dopieszczamy każdy detal, nadajemy przedmiotom ciepło, uśmiechamy się na widok rzeczy, które przywołują wspomnienia. Choćby tak jak tu i teraz. Siedzę i delektuję się kawą z ulubionego kubka Mynte w kolorze turkusowym. Pod nim podkładka zrobiona specjalnie dla mnie przez blogową koleżankę - ileż radości sprawiło mi odpakowywanie tej przesyłki! Opieram się wygodnie na na zrobionej własnoręcznie szydełkowej podusi, na krześle własnoręcznie odnowionym. Opatulona mięciutkim kocem. Czuję zapach agrestowych świeczek. Jest mi po prostu DOBRZE, zwłaszcza gdy za oknem deszcz i ziąb. Na ścianie tabliczka, której napis utwierdza mnie w przekonaniu, że tutaj jest moje "Siódme niebo - proszę pukać!" I pomyśleć, że wystarczy zgromadzić wokół siebie parę rzeczy, które wprawiają nas w tak dobry humor..."



Nagroda trzecia - wałek

Justyna Ch.
"Czy moje życie jest cudowne? Tak. Czy każdego dnia padam ze zmęczenia? Tak. Żyjąc w biegu. Praca. Dom. Niemowlę. Bogini sexu. Nie mogę sobie pozwolić na bylejakość. A mam wrażenie, że ta jest zmorą dzisiejszych czasów. W parówce chrząstki, w paprykarzu kurzy pazur! (autentyczna historia), w mące karaluchy... o ile nie mam wpływu na czynniki zewnętrzne, a o tyle mogę zadbać o moje wnętrze. Mój azyl. Moją rzeczywistość. Wierzę, że sami tworzymy dom. Dom, jako uczucia, emocje i piękno. Lubię przejechać ręką po surowym drewnie, poczuć zapach ciętych kwiatów, lubię naturalne piękno... Chłonę z mojego prywatnego źródła, oddaję w eter."


Zwyciężczyniom gratuluję:))) i proszę o kontakt mailowy: rustykalnydom@wp.pl



Na wyróżnienie zasługują według mnie również poniższe wypowiedzi:

"Nasz dom... Zmienia się wraz z naszym wiekiem, wewnętrzną dojrzałością, pojawieniem się ukochanych dzieci, wspólnymi marzeniami, potrzebami, pragnieniami, porami roku.. Ważne aby każdemu z nas kojarzył się z miłością, radością, bliskością. Był piękny, wygodny subiektywnie.. Aby otaczać się meblami, dodatkami ważnymi dla nas, upragnionymi, często wyczekanymi, podarowanymi z miłością..Piękne, dopieszczone, zadbane otoczenie, wnętrze, bliskie sercu, cieszące oczy, uszy i dotyk przedmioty to piękny ranek, wieczór, dzień, noc, wiosna, lato, jesień, zima... Piękna codzienność, piękne życie.. /Pozdrawiam najserdeczniej :)" Agnieszka G.



"Nie od zawsze marzyłam o swoim domu, w bloku też żyło mi się nieźle.Ale już wtedy nie chciałam mieć jak wszyscy. Jako nastolatka wraz z moim tatą zrobiłam proste meble do mojego dziewczyńskiego pokoiku, stół był dużą skrzynią a siedziska to dwie mniejsze skrzynie, uszyłam poduchy i było super! Koleżanki chętnie mnie odwiedzały bo przyjemnie się tam gawędziło godzinami. Potem wybudowaliśmy z mężem nasz dom. I wiedziałam, że nie wstawię tu nowych mebli bez duszy i swojej historii, i tak mam do tej pory. Wokół mnie królują stare kredensy, półeczki z ładnymi dla mnie przedmiotami, zdjęciami mojej drogiej babci, rodziców, lubię wynaleźć piękną porcelanę na targach staroci i potem spijać kawkę w miłym towarzystwie z cieniutkiej filiżaneczki. Nie czekam na święta żeby użyć pięknego kompletu do kawy bo wiem, że świąt może nie być po prostu, trzeba żyć chwilą i umieć cieszyć się z prostych przyjemności i samemu sobie te przyjemności fundować bo to tak niewiele kosztuje. Teraz nasze domowe życie przenosi się na taras, i to dosłownie, zrobiłam tam sobie domowy salonik i w razie deszczu mam trochę pracy żeby zabezpieczyć co się da i ktoś mógłby powiedzieć - po co masz tu tyle rzeczy? Przecież to nie praktyczne! Może to i racja ale dla mnie praktycznie znaczy trochę nudno, a liczni znajomi, którzy z chęcią wpadają na kawkę na świeżym powietrzu utwierdzają mnie, że to nie tylko moje ulubione miejsce. Dom to matecznik ze swoim zapachem, wspomnieniami i tradycją. Każdemu życzę takiego miejsca na ziemi! :)"


Jeszcze raz wszystkim Wam moje drogie dziękuję!!!
:)))



Teraz słów kilka o tym, co u mnie. Tak pokrótce.

Jak wynika z tytułu postu, nasz dom pozostał w rękach rodzinki, a my odpoczywamy w Zakopanem.
Mój urlop stał się niezwykły. Bogaty w przeżycia. Tym jednak podzielę się z Wami za jakiś czas.

Tymczasem kieruję się teraz do mieszkanek Zakopanego i okolic - jeśli któraś z Was, moich czytelniczek, mieszka tu właśnie i chciałaby się spotkać, odezwijcie się do mnie:))
Piszcie na adres mailowy: rustykalnydom@wp.pl. Możecie też odezwać się do mnie na fb (https://www.facebook.com/rustykalnydom.kasiapiekarz)
Może uda nam się spotkać...? :)))

Uciekam pod kocyk  - zasiądę z książką i będę leczyć zmęczone nogi (bo dla mnie wyprawa w góry to przede wszystkim zdobywanie szczytów). Później pędzę na spotkanie z jedną z moich czytelniczek, Panią Dorotą. Och, z Panią Dorotą wiąże się ciekawa historia... :)) ale o tym też za jakiś czas:)


Ślę do Was zakopiańskie buziaki!!

11 komentarzy:

  1. Witaj! Bardzo gratuluję zwyciężczyniom, cieszę się, że spodobało Ci się również moje" pięć groszy" w tej zabawie, dziękuję za wyróżnienie! Miłego, pełnego wrażeń urlopu Ci życzę! Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dorciu:))) Cieszę się, że do mnie zaglądasz:)))

      Usuń
  2. Dziękuję kochana! Uwielbiam ten styl, lenoui zresztą mnie inspiruje, ale o tym niebawem ;-)
    Ale Ci dobrze, że jesteś w Zakopanem! Ja wybieram się w weekend, zobaczymy czy wypali, ale to raczej wypad jednodniowy, po górach będę hasać, nie na mieście ;-)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Ja też wolę po górach, niż po Krupówkach...;) ale zachodzimy tam obowiązkowo na lody - jest taka..zaraz.. chyba "Wytwórnia lodów naturalnych" (zielone logo) - polecam lody śmietankowe - PYCHA!!! I z prawdziwnej śmietanki a nie wyrobu śmietankowopodobnego;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie, może spotkamy się gdzieś na szlaku..;)

      Usuń
  3. Gratuluje zwycięzcom a Tobie życzę udanego wypoczynku wielu przygód i powrotu do domku z uśmiechem na twarzy :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, każdy mój dzień to przygoda hahaha:))) Wkrótce napiszę na blogu o moich urlopowych doświadczeniach;)) Ściskam mocno

      Usuń
  4. dziękuję za zabawę-pozdrawiam i cudnych wakacji:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczęta - na pocieszenie, już wkrótce kolejny konkurs, a do wygrania prawdziwe słodkości;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Dziewczynom, bo temat konkursu, bardzo ciepły i pełen miłości, bo taki DOM powinien być, powinien, bo nie zawsze jest...
    Kasiu odpoczywaj , bo to czas dla nas i naszych najbliższych...
    pozdrawiam Aga z Rózanej

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, bardzo, bardzo się cieszę z wyróżnienia w konkursie:) Dziękuję:) Życzę Tobie i Twoim bliskim wspaniałego urlopowania:) Od Zakopanego jest blisko do Sromowiec Niżne, skąd wypływa się tratwą z góralami na spływ Dunajcem, byłam dwa razy, cudowne, niezapomniane wrażenia, polecam Wam gorąco:) Pozdrawiam Cię serdecznie Kasiu:) Agnieszka G.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij