Prezentuję Wam mój świeżo opatentowany wynalazek, czyli coś, co zadowoli każdą miłośniczkę jednośladów.
Kochane moje (Panowie wybaczą, ale to będzie post kierowany do płci delikatniejszej;))
Ostatnio coraz więcej osób porusza się rowerem. Być może to wpływ trendu EKO, być może też dlatego, że jazda rowerem stała się po prostu modna, a producenci rowerów tudzież samych akcesoriów wychodzą na przeciw potrzebom estetycznym klientów.
I ja postanowiłam stworzyć coś, co nada indywidualnego charakteru waszym jednośladom, a mianowicie przypinane kwiatowe dekory koszykowe:)
Pomysł narodził się w mojej głowie już rok temu. Miałam zamiar stworzyć różaną dekorację do swojego kosza... jednak projekt musiał dojrzeć;), trzeba było go dopracować.
I tak, kobietki moje kochane, powstały moje pierwsze dekory rowerowe. Już dziś wieczorem pojawią się w Rustykalnym. Dodam, że nadają się zarówno do koszy wiklinowych, jak i metalowych.
Cena dekorów, które Wam dziś pokazuję, będzie baaaardzo atrakcyjna, ot tak, w ramach promocji na początek sprzedaży;) i będzie się kształtować w granicach 35-39zł ;)))
Jak Wam się podoba mój sposób na Ukobiecenie Roweru...??? ;)
2. Dekor Pastelowe płatki
3. Dekor Majowy bukiet
Miłego dnia!!!
;)
Fajne te dekory, niesamowicie kobiece:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu:)
UsuńBiały koszyk z majowym bukietem jest śliczny, a pomysł z dekorami świetny,myślę, że aktywne rowerzystki zapragną udoskonalić swoje rowery takimi akcentami:))
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję:)
UsuńUkwiecony kosz - bajka :))
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńSzkoda że nie mam roweru ;-( bo natychmiast bym kupiła ten biały koszyczek z majowym bukietem!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danusiu gdybym i ja dziś nie miała, kupiłabym jakiś stary i pomalowała, bo mój roczny, lecz nienajwyższych lotów;)
UsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńDekory kwiatowe - super pomysł :) tylko aż strach zostawić rower przypięty na targu lub pod sklepem, można po wyjściu się rozczarować ;) jedyne rozwiązanie zabierać koszyk ze sobą :)
Pozdrawiam serdecznie :)))
No właśnie, ja koszyk zawsze zabieram ze sobą, a w markecie używam go jako zakupowego;) Pozdrawiam
Usuńbardzo ciekwe !
OdpowiedzUsuńDzięki!!
UsuńI jak tu nie kochać roweru z tak ślicznym koszem :o)
OdpowiedzUsuń:))))))))
UsuńCudeńka stworzyłaś. Ja na swoim wożę koronkę. Ale w tym roku też kosz sobie ukwiecę:) Dzięki pa, pa :)
OdpowiedzUsuńMmm... z koronką też musi ciekawie wyglądać:))) Chyba kiedyś spróbuję..:)
Usuńistne cudo i marzenie i taki rower i koszyczek pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNie przepadam za dekoracjami ze sztucznych kwiatów, ale Twoje wyglądają bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńSama raczej bym nie kupiła, wolę do kosza przypiąć kolorową szarfę. Z pewnością jednak dużo rowerzystek skorzysta z Twojej propozycji. Gratuluję pomysłowości.