14 maja 2014

I love my bike!!

   Dzisiejszy post będzie baaaardzo kolorowy;)
Prezentuję Wam mój świeżo opatentowany wynalazek, czyli coś, co zadowoli każdą miłośniczkę jednośladów.
Kochane moje (Panowie wybaczą, ale to będzie post kierowany do płci delikatniejszej;))
Ostatnio coraz więcej osób porusza się rowerem. Być może to wpływ trendu EKO, być może też dlatego, że jazda rowerem stała się po prostu modna, a producenci rowerów tudzież samych akcesoriów wychodzą na przeciw potrzebom estetycznym klientów.
   I ja postanowiłam stworzyć coś, co nada indywidualnego charakteru waszym jednośladom, a mianowicie przypinane kwiatowe dekory koszykowe:)
   Pomysł narodził się w mojej głowie już rok temu. Miałam zamiar stworzyć różaną dekorację do swojego kosza... jednak projekt musiał dojrzeć;), trzeba było go dopracować.
   I tak, kobietki moje kochane, powstały moje pierwsze dekory rowerowe. Już dziś wieczorem pojawią się w Rustykalnym. Dodam, że nadają się zarówno do koszy wiklinowych, jak i metalowych. 
Cena dekorów, które Wam dziś pokazuję, będzie baaaardzo atrakcyjna, ot tak, w ramach promocji na początek sprzedaży;) i będzie się kształtować w granicach 35-39zł ;)))
 
 Jak Wam się podoba mój sposób na Ukobiecenie Roweru...??? ;)





1. Dekor Fioletowa fantazja









2. Dekor Pastelowe płatki









3. Dekor Majowy bukiet










Miłego dnia!!!
;)

18 komentarzy:

  1. Fajne te dekory, niesamowicie kobiece:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biały koszyk z majowym bukietem jest śliczny, a pomysł z dekorami świetny,myślę, że aktywne rowerzystki zapragną udoskonalić swoje rowery takimi akcentami:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że nie mam roweru ;-( bo natychmiast bym kupiła ten biały koszyczek z majowym bukietem!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu gdybym i ja dziś nie miała, kupiłabym jakiś stary i pomalowała, bo mój roczny, lecz nienajwyższych lotów;)

      Usuń
  4. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
    Dekory kwiatowe - super pomysł :) tylko aż strach zostawić rower przypięty na targu lub pod sklepem, można po wyjściu się rozczarować ;) jedyne rozwiązanie zabierać koszyk ze sobą :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja koszyk zawsze zabieram ze sobą, a w markecie używam go jako zakupowego;) Pozdrawiam

      Usuń
  5. I jak tu nie kochać roweru z tak ślicznym koszem :o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńka stworzyłaś. Ja na swoim wożę koronkę. Ale w tym roku też kosz sobie ukwiecę:) Dzięki pa, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm... z koronką też musi ciekawie wyglądać:))) Chyba kiedyś spróbuję..:)

      Usuń
  7. istne cudo i marzenie i taki rower i koszyczek pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za dekoracjami ze sztucznych kwiatów, ale Twoje wyglądają bardzo wiosennie :)
    Sama raczej bym nie kupiła, wolę do kosza przypiąć kolorową szarfę. Z pewnością jednak dużo rowerzystek skorzysta z Twojej propozycji. Gratuluję pomysłowości.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij