28 października 2013

Biały sen..

   Zaraz zaczynam malować. Po pierwsze chcę przygotować coś dla Was, po drugie - zaczynam nowe zlecenie. Strasznie się "nakręciłam", bo w związku z tymże zleceniem postawiłam sobie cel. Już wyjaśniam o co chodzi:
Piotr i Luiza są właścicielami wspaniałej, kilku(nasto?dziesięcio?) -letniej kuchni w uroczym niebiesko-żółtym kolorze;) Kuchnia jest niewielka, i dotychczas panował w niej ogólny harmider, ponieważ większość drobiazgów potrzebnych przy wychowywaniu małego dziecka stała na blatach, parapecie..nie znajdując miejsca w szafkach. Właściciele postanowili chwilowo odświeżyć look, chwilowo, bo planują za kilka lat całkowicie kuchnię przeorganizować i wymienić meble. Odświeżenie ma polegać na odmalowaniu frontów, ławki i stołu. Dodam, że fronty są ładne, drewniane..i gdy usłyszałam, że chcą się ich pozbyć.. zaparłam się. Powiedziałam, że odmienimy kuchnię tak, że zrezygnują z nowej;) Dziś zaczynam malować. Zamierzam uczynić z kuchni prawdziwe cacko za niewielkie pieniądze. Och, już jestem ciekawa ich min po metamorfozie... :)))
Kuchnia ma mieć charakter rustykalno-glamour'owy, z białymi mebelkami i lawendowymi ścianami..
Och, jak ja kocham nowe wyzwania..!!
:)



20 komentarzy:

  1. czarodziejka z Ciebie:) na pewno będzie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniale, już nie mogę się doczekać na reportaż z realizacji prac w kuchni! i z niecierpliwością czekam na DIY z postarzania :-). pozdrawiam słonecznie! zielononoga

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie mogę doczekać się zdjęć. Uwielbiam takie akcje... I klimat, jaki tam stworzysz.
    Trzymam kciuki.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jola z "żyjąc z pasją".

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w realizacji nowego pomysłu. Czekam na zdjęcia z metamorfozy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia! I czekam na fotorelację :) Uwielbiam metamorfozy :)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem szalenie ciekawa końcowego efektu:) Czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. juz nie mogę sie doczekać efektów Twojej pracy !

    OdpowiedzUsuń
  10. No to życzę powodzenia i dużo sił do machania pędzlem. Nie mogę się doczekać przemiany! A całkowita zmiana kuchni, podejrzewam, że odwlecze się na kilka ładnych lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana , zaczerwieniłam się ;) ale sama czekam na finish metamorfozy naszej kuchni z niecierpliwością .... i faktycznie może się okazać iż pokocham nowy design na tyle mocno by się z odświezoną kuchnią nie rozstać .... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. TRzymam kciuki za metamorfozę

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia, na pewno sie uda i będzie pięknie ):

    OdpowiedzUsuń
  14. Muy interesante el cambio , espero ver tus fotos.me gusta este corazon trenzado, es precioso.U nbeso.ANA

    OdpowiedzUsuń
  15. Ana soy yo , la de El peku , siempre te digo que me gusta mucho los ambientes de tu blog.ANA

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś niesamowita! Życzę powodzenia i mam nadzieję, że pokażesz zdjęcia po metamorfozie :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij