Mnie też tęskni się do wiosny. Przytargałam nawet ostatnio do domu kilka prymulek w żółtym i niebieskim kolorze, ale..chyba nie przetrwały mroźnej drogi. W promocji (heeh) kupiłam też dwie azalie. Śmiesznie tak kupować kwiaty po przecenie, bo wiadomo, że stare;) ale przynajmniej mniej będzie żal, jak padnie..:)
Nie potrafię coś ostatnio nadążyć ze zleceniami.. Śmieję się, że dopadł mnie "kryzys tożsamości artystycznej" ;) Myślę, że to kwestia zimowego przesilenia..
Za nami bal karnawałowy Julki. W tym roku wystąpiła w roli królika. Kochany mój słodziak... :))
ja też czekam na wiosnę- jak co roku mam zimową depresję i nawet prymulki, które też przytargałam do domu tego nie zmieniają.
OdpowiedzUsuńKrólik jest boski- w dobie wszechogarniających księżniczek miło popatrzeć, że jacyś rodzice mają inwencję i że im się chce:)
pozdrawiam cieplutko hasłem- BYLE DO WIOSNY:)
Córcia ślicznie wygląda :) Ojjjj i ja czekam na wiosnę :) Pozdrawiam z zasypanego śniegiem Olsztyna :)
OdpowiedzUsuńi ja wypatruję wiosny..lubię zimę ale już wystarczy..mało słońca jak dla mnie:) tęsknie za słońcem właśnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaściwie to może musimy przestac zaklinac wiosnę,bo im więcej ją zaklinam u siebie tym więcej śniegu i mrozu za oknem:))chyba śmieje się nam w zmarznięty nos:))))
OdpowiedzUsuńŚliczne przebranie I bardzo orygin.Zimy jeszcze nie bylo a wy wiosne zaklinacie w styczniu? Pełnia sezonu narciarsko-snowbordowego i ferie przed nami.Wielkanoc wypada w marcu 31 o moze byc baaaardzo rześko aby nie powiedzieć że moze sypnąć sniegiem z deszczem...Też kiedyś nie znosiłam zimy a dodam ze mieszkam w górach...:)Tak było do momentu az nie wyruszyłam na pobliskie stoki ktore mam od urodzenia prawie pod nosem Wisla ,Szczyrk w pogoni za spełnieniem marzeń syna o jezdzie na snowbordzie.Ilez mozna stac i sie przygladac jak mąz i syn jezdzą? Jego marzenia staly sie moimi :) idealne lekarstwo na depresje i udowodnienie ze zima jest piekna w srodku sezonu.Pozdrowki
OdpowiedzUsuńwiosno wiosno przyjdz ... cudne zdjecia pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJaki śliczny króliczek !!! Moja Alicja uwielbia króliki, w tamtym roku też była króliczkiem, tym razem będzie wampirzycą :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, u nas dziś na plusie - mrozom mówimy stanowcze NIE !
Uroczy króliczek :) Śliczne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńJaka uśmiechnięta ta Twoja królisia!
OdpowiedzUsuń