Dziękuję Wam kochani za piękne życzenia!!
Jak się dziś miewają Wasze brzuszki...? ;)))
Mam nadzieję, że święta upływają Wam przyjemnie i pogodnie.
My w tym roku świętowaliśmy bardzo kameralnie. Jakoś tak się złożyło, że w ostatnim czasie żyliśmy w takim pędzie, że potrzebowaliśmy chwili wytchnienia, spokoju, wyciszenia.
Zjedliśmy wielkanocne śniadanko, zaliczyliśmy spacer do parku, potem wypiliśmy kawę... Bez szału, bez pośpiechu...
Dzisiejszy dzień być może spędzimy bardziej aktywnie. Może jakaś wycieczka po obiedzie..? Jeszcze nie wiem... w każdym razie odczuwam dziś wzmożoną potrzebę kontaktu z przyrodą... ;)))
Moje kochane dziecię niewątpliwie odziedziczyło po mnie wrażliwość.
Do zjedzenia święconego baranka, który, nadmieniam, miał przesłodką minkę, podchodziła kilkanaście razy.
Chęć spożycia ukochanego lukru walczyła z żalem związanym z pochłonięciem rozkosznego stworzenia.
A gdy wreszcie córcia zjadła baranka, pogrążyła się w głębokim smutku i trzeba było ją "wyciągać" siłą ze stanu pogrążenia i przytłaczających wyrzutów sumienia... ;)))
Na koniec: ja i mój Mamusik. Kocham!!! :)))
Piękne dekoracje i piękne zdjęcie z Mamą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i radosnego dalszego świętowania życzę :)
Dziękuję i Tobie również życzę wspaniałego popołudnia:)))
Usuńspacerek zdecydowanie :) pogoda śliczna, trzeba korzystać! Mokrego dyngusa życzę ;)
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze zaciekawi kogoś jaką u nas na wsi mamy kolorową tradycję :D pozdrawiam;)
http://speckled-fawn.blogspot.com/2014/04/zwyczaje-zaiste-mamy-ciekawe.html
Kasieńko!! O zwyczaju słyszałam, bo sama w mam poznańskie korzenie.. ;)) Świetna zabawa u Was;)) Wyobrażam sobie Twoją radość gdy zastukali do drzwi, fajne to, że stojąc z kamienną twarzą wewnątrz cieszyłaś się jak dziecko:))) Ściskam świątecznie Kasiulku!!
UsuńU mnie święta minęły podobnie. Śliczne z Was kobietki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKasiuchna dziękuję:)) Życzę miłego popołudnia!!!
UsuńPrzesyłam serdeczne życzenia radosnych Świąt, choć powolutku już się kończą;)
OdpowiedzUsuńUdanego popołudnia:)
Uściski
Wiolu dziękuję ślicznie za życzenia:))) Pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwiatezcnie u Ciebie i miło:) Czasami bardzo fajnie jest mieć takie kameralne, spokojne Święta, trzeba odpocząć, po prostu zwolnić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Właśnie... czasem tak trzeba. Ja naprawdę odpoczęłam. Pozdrawiam Cię Agatko
UsuńCieplo i rodzinnie tak powinno byc;)
OdpowiedzUsuń:))) masz rację, buziaki!!
UsuńZdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,pełnych wiary, nadziei i miłości.
OdpowiedzUsuńRadosnego, wiosennego nastroju,serdecznych spotkań w gronie rodziny
oraz wesołego Alleluja.
Pozdrawiam ciepło i z serca-Dorota
Dziękuję Ci pięknie Dorociu:))) Życzę Ci miłego wtorku!!
UsuńWspaniały klimat świąteczny, stół i dekoracje przepiękne.
OdpowiedzUsuńRadosnego świętowania Kasiu :-)
pozdrawiam,
Kasia.
Dzięki Kasieńko!! Ślę poświąteczne uściski!!
UsuńPiękny stół i dekoracje! Ja ogolnie przejedzona jestem.Tyle było pyszności...a ja taka łakoma.....jutro muszę wyluzowć....Fajne z was kobitki! Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie... z tym że ja nie zjadłam dużo, ale za to popróbowałam wszystkiego, czego mój żołądek zdecydowanie nie lubi;)) Dziś będę leczyć brzuszny rewolucjonizm miętką;))) Buziaki Aguś!!!
UsuńCudnie u Was świątecznie...a,że kameralnie czasami tak trzeba ważne,że w gronie rodzinnym.My tak święta spędzamy praktycznie co roku, w czwórkę i jest super :)Fotka z mamą bezcenna:)Wczoraj i dzisaj też byliśmy na spacerku....piękna pogoda była :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAgatko... my wybraliśmy się na wycieczkę, z której wyszły wielkie, bawełniane NICI;))) bo rozlał nam się deszcz.. tak więc odbyłam wycieczkę samochodową;)) Dobrze, że chociaż u Ciebie pogoda dopisała, buziaki ślę!!
UsuńVery lovely Easter table - a dream - so pretty! Beautiful family, all of you! Best wishes for a lovely week. xo Karen
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za miłe słowa:))) Ściskam mocno!! :))
UsuńPięknie nakryty stół, zwłaszcza te dwa dostojne świeczniki podkreslają donisłość chwili, a jeśli chodzi o brzuszki, to mi dzisiaj w pracy pękła spódniczka, a konkretnie zamek, za wszystko człowiek musi zapłacić:((
OdpowiedzUsuńUśmiałam się;))) To nieźle pojadłaś kochana:)) Ale jest zaleta: pretekst do kupienia nowej spódniczki!! Buźka!!!!
UsuńNa mnie największe wrażenie zrobiły świeczniki. Dodają takiej ciężkości, ale zarazem idealnie komponują się z wnętrzem ;) To sztuka łączyć ze smakiem takie zróżnicowane dodatki i meble.
OdpowiedzUsuń