21 października 2013

Przeróbki i próbki

   Witam Was kochani:)
Dziękuję za wizyty, komentarze. Dajecie mi dobrą energię;)
Z życia prywatnego:  wczoraj odstawiliśmy Julkę do szkoły i wybraliśmy się na grzyby. Pogoda dopisała, bo było stosunkowo ciepło i przyjemnie grzało słońce, dodatkowo liczyliśmy na spore zbiory, gdyż w ostatnich dniach popadało... Niestety, grzybów nie było (dziwne..), za to postanowiłam zrobić pożytek z pobytu w lesie i po prostu pospacerować. Jakże to potrzebne po kilku dniach w ciągłym biegu!! Czułam się wspaniale, poza tym gdy doszłam do małego zagajnika otoczonego brzózkami, poczułam się jak w bajce..Kochani, jak tam obłędnie pachniało!! Sama żywica i sosny... po prostu bosko.. Wdychałam i wdychałam, i już nawet brak grzybów nie był w stanie zepsuć mi nastroju;)

   Dziś pokazuję moje przeróbki. Czasem eksperymentuję malując. Próbuję nowych technik, środków.
Czasem przerabiam coś kilkakrotnie, zanim rezultat mnie zadowoli.
Ostatnio przerabiałam lustro z Belldeco (wcześniej było białe i bez ciemnych przecierek), szafkę na klucze i lampę kupioną w starociach, która miała przeuroczy mój najulubieńszy szpitalnozielony kolor;))







   Uciekam do szkoły...to znaczy nie ja...och, ale wiecie o co chodzi..;))
Przesyłam wtorkowe uściski!!

6 komentarzy:

  1. fajne te przeróbki :)) a spacer w lesie w tygodniu super sprawa !

    OdpowiedzUsuń
  2. spacer w lesie taką piękną słoneczna jesień to poezja :)
    Piękne przeróbki :)

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, grzyby pewnie wyzbierali grzybiarze-do cna;)
    Musze Cie podpytac o te Twoje eksperymenty z malowaniem;) I moze sie czegos naucze .

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie i ja chętnie podpytam o malowanie, a konkretnie o przecierki. mam starą, dużą ramę od obrazu, która chcę uzbroić w lustro. Rama w tej chwili jest jakąś lakierobejcą pociągnięta (taka już była jak ją znalazłam) i teraz pytanie czy lepiej wydrzeć do żywego drewna i dopiero malować (chciałabym uzyskać efekt albo crackla czyli spękania albo przecierkę białą) czy może da się jakoś "uprościć" sprawę. Jakimi farbami malować (akrylami?), czy mogłabyś pokazać krok po kroku jak uzyskujesz efekt przecierki (lub opisać kolejne czynności)? Chętnie oparłabym się na twoich doświadczeniach ;-). Pozdrawiam - zielononoga

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij