Wdzięczność..

   Dziś od rana się uśmiecham.
Powodem mojej radości jest..blogowanie, tak po prostu. Uwielbiam czytać Wasze maile, poznawać Was bliżej. Wczoraj zrobiło mi się niewiarygodnie przyjemnie, gdy przeczytałam zdanie jednej z czytelniczek: "czytam nałogowo twojego bloga". Kochane, jest mi bardzo dobrze z tym, że jestem nałogiem;)) Dziś z kolei dowiedziałam się, że do Galerii Kwiatów zawitała jedna z moich podczytywaczek, chciała obejrzeć moje prace. Rany, jakież to miłe!! Panią, która odwiedziła kwiaciarnię, bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam:)

   Wczoraj skończyłam robić konfitury z brzoskwiń z dodatkiem wanilii i imbiru. Wyszło zaledwie kilka słoiczków, ale myślę, że doskonale się sprawdzą jako dodatek do jesienno-zimowej herbatki..

  Uciekam do pracy. Maluję obecnie szafkę dla klientki. Wybaczcie, że ostatnio tak rzadko pokazuję swoje prace, ale jakoś tak się składa, że nawet nie nadążam ze zrobieniem zdjęć..
Biegnę do pędzla.
Poniżej - dla Was - suszone róże i eustomy..

Miłego dnia!!