13 maja 2013

Wspomnienia balkonowe..

   Lubię celebrować posiłki. Nie przeszkadza mi brak ogrodu czy tarasu. Wyznaję zasadę: "dla chcącego nic trudnego", zatem nawet na balkonie zdołam wygospodarować kącik jadalny.. Miał być miejscem picia porannej kawy, ale okazuje się, że maluchowi śniadanko na powietrzu (wówczas niekoniecznie świeżym z uwagi na trwającą budowę) smakuje równie wybornie..
   Zdjęcia zostały zrobione dwa sezony temu..



 A tu już obecny sezon. Ukochane niezapominajki.
Ukochane, bo kojarzą mi się z moim Siedliskiem. Uwielbiałam je zrywać kiedy byłam małą dziewczynką. Rosły przy drodze prowadzącej do przeprawy promem. Przypominają mi beztroskie chwile i piękne miejsca, które niewątpliwie kształtowały moją wrażliwość na piękno przyrody...


   Mój balkonowy ogródek sprawił mi niespodziankę. Kiedy tydzień temu mąż wykopywał choinkę-samosiejkę z działki mamy, wykopał wraz z drzewkiem kilka habziów (tak nazywam wszystko co zielone, a czego nazwy nie znam). Wsadziłam wszystko razem do donicy. Ku mojemu zaskoczeniu po kilku dniach zorientowałam się, że to konwalie, które teraz sobie pięknie zakwitły:) Konwalie też lubię, a już do głowy by mi nie przyszło, że mogą kwitnąć na moim balkonie... ;)


   Uciekam do malowania. Obecnie pracuję nad białymi mebelkami tarasowymi dla Pani M. W międzyczasie mam wykonać mini-mebelek na zlecenie do kawiarni. To będzie krzesełko dla dziecka, w kolorze fuksji. Zżera mnie ciekawość, jak mi to wyjdzie....
;))

7 komentarzy:

  1. jak jest ciepło to u mnie obiadek wcinamy na ogórdku i powiem że jakoś wydaje mi się że maluchy chętniej jedza a zdjecie świetne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci,że ja też lubię jeść śniadanko na moim malutkim balkonie:)i jak jest ciepło,robię to zawsze:)))zupełnie inaczej smakuje:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki balkonik to marzenie. A posilki czy kawa na nim to pewnie istny relaks.

    OdpowiedzUsuń
  4. Można mieć wielki ogród a w ogóle tego nie doceniać, nic w nim nie robić.. a można mieć mały balkonik a w nim stworzyć kącik, w którym będziemy się czuć jak w bajce.. :)
    Ostatnio u siebie zasadziłam właśnie takie niezapominajki w ogródku :) a konwalie zawsze będą mi się kojarzyć z dniem matki, który już tuż tuż..
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kącik zaczarowany,tylko zaczarowana osóbka,może coś takiego zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam tarasik nad którym ciągle pracuję, u Ciebie jest uroczo i pachnąco. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale jest móc spożywać posiłki na powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij