Wykorzystuję piękną pogodę intensywnie działając w pracowni. Dziś wykańczałam białe meble tarasowe pod zamówienie. Spędziłam przy nich już ponad 30 godzin, co spowodowało, że bardzo się do nich przywiązałam;) Biel pięknie się prezentuje na tle wszechobecnej zieleni. Postanowiłam, że pomaluję też na biało (co do mnie raczej niepodobne!!) ławkę drewnianą, którą zamierzam zamieścić na balkonie. Dopiero zaczęłam nad nią pracować, ale myślę, że efekt będzie niezły..
Dziś prezentuję wspomniane w poprzednim poście krzesełko. Przed metamorfozą miało kolor jasnego dębu. Klient życzył sobie, by było w kolorze fuksji i z delikatnym,dziecięcym motywem. Mebelek powędrował już do kawiarni...
Nawiązując do wątku dziecięcego, zaczęłam pracować nad obrazem do pokoju dziewczęcego. Ot, taka moja fanaberia.. ;) Obraz w realizacji..
Życzę Wam miłego weekendu!!
Ps. Witam serdecznie nowych gości:)
jak dla mnie kolorek piękny... zwłaszcza dziecku
OdpowiedzUsuńśliczne krzesełko :)
OdpowiedzUsuńSuper:)kolor jak dla dziecka świetny:)))
OdpowiedzUsuńbardzo energetyczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńWspaniale go wykonałas, pyszne krzesełko.....a obraz mnie zachwycił......ja bym go widziała w mojej sypialni:)Kolorystyka taka uspokajająca, tematyka przenosi mnie w temat snów i bajek.....wspomnień dzieciństwa......pełny zachwyt:)
OdpowiedzUsuńJak do kawiarni - to w porządku, bo w domu to kolor zbyt ostry - jak dla mnie . Ale krzesełko całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Ulu, krzesełko ma taki kolor, bo musiało być dopasowane do stylistyki i kolorystyki kawiarni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie!!
IszaSza, obraz będzie do nabycia w moim sklepie, jeśli jesteś zainteresowana - daj znać;)
OdpowiedzUsuńśliczne krzesełko i cudowny blog :) będę zaglądać częściej! :))
OdpowiedzUsuń