Za oknem ukochana przeze mnie pogoda, czyli deszcz. Kiedy tak leje i wieje chłodem, robię sobie dobrą herbatę, zapalam świeczki, zasiadam przy biurku i maluję. Uwielbiam...
Oto efekt mojej pracy:
obrazek w romantycznym stylu, malowany na płótnie (różyczki decoupage'owe), wielkości 20/20cm. Idealny dla miłośników słodkich aranżacji;)
Dostępny na Alei Artystów.
Naoglądałam się ostatnio pięknych lawendowych postów, miedzy innymi u MariiPar z Zielonego kuferka i u Ateny z Drewnianej szpulki. Już jakiś czas temu i ja udekorowałam dom cudnym kwieciem. Lubię zarówno lawendę jak i wrzos...
Nie, nie nazbierałam w lesie. Poszłam na łatwiznę - kupiłam. Na dworze straszny chłód, nie chciałabym się przeziębić, poza tym nie mam czasu.. i.. nie kupiłam jeszcze kaloszy... No tak, to nic innego jak tłumaczenie własnego lenistwa ;D
Na fotografii widać stojący na okapie sielski obrazek, który pokażę następnym razem...
Na fotografii widać stojący na okapie sielski obrazek, który pokażę następnym razem...
Kilka osób zaprosiło mnie do zabawy w "Lubię...". Dziękuję i zobowiązuję się poświęcić temu następny post. Muszę się zastanowić co umieścić w dziesięciu zaledwie punktach;)
Życzę Wam wszystkim dużo ciepła...
;)
Zazdroszczę Ci tej weny twórczej w tak cudownej atmosferze...A obrazek wyszedł Ci ślicznie:-)
OdpowiedzUsuńAle super ten obrazek.... Ogólnie jak każdy, fajny styl i taki staranny:)
OdpowiedzUsuńA prawdziwki nad kuchenką kojarzą mi się z rodzinnym domkiem :) choć zapach mhmhm nie należy do moich ulubionych :)
Pozdrawiam :D
To fakt, że taka pogoda daje przyjemność, wówczas gdy pracujemy w domu. Ja też mam ten przywilej :-)Obiad na kuchence roznosi zapach na cały dom, w tle cicha muzyka, obok filiżanka pachnącej kawy i literatura ulubionych blogów. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńU mnie tez grzybki sie susza, ale ja zbieralam w lesie :)
OdpowiedzUsuńObrazem piekny zrobilas, masz talent! :)
Jak zwykle subtelnie, romantycznie i bardzo kobieco. Śliczny obrazek!
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek :-) aż mam ochotę sama coś znowu "stworzyć". A grzybki... mmm.. Ja nie poszałam na łatwiznę i zbierałam ochoczo a teraz leże przykuta do łóżka bo mnie kompletnie rozłożyło i nawet nie czuję zapachu z suszenia :-/
OdpowiedzUsuńcudownie zdolne łapki posiadasz a i niezwykle klimatyczne i piękne skrawki swego miejsca na świecie pokazujesz:):)
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrazek :)) I ja lubię bardzo ten czas, kiedy za oknem wieje i pada, a ja z kubasem gorącej herbaty mogę w spokoju usiąść i coś stworzyć. :)) Niestety, u nas w taką pogodę często też przyplątują się infekcje u dzieci, więc z drugiej strony chyba jednak wolę jak świeci słoneczko :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO jak milo przeczytac u Ciebie wzmianke o mnie, dziekuje.
OdpowiedzUsuńI tez mam tak, jak pada to wiecej zrobie, wiadomo jak jest cieplo i slonecznie lepiej posiedziec na tarasie.
Obrazek urzekl mnie jest taki romantyczny, ten na okapie tez powiekszylam i poogladalam-swietny. Niasamowity talent.
Pozdrawiam serdecznie
ps: ja ostatnio kupilam pierwsze kalosze w "doroslym" zyciu, i polecam kazdemu;-)))
Jaki piękny obrazek. Jest romantyczny i troszkę tajemniczy. A mieszkanko i grzybki:) super. Ja zawsze żałuję, że na grzybach się nie znam:( Na szczęście mam znajomych z którymi barterową wymiankę robię.. oni mi grzybki a ja im jabłuszka :)
OdpowiedzUsuńŚciskam gorąco.
Ja niestety dziś już porządnie zmarzłam i zmokłam,ale takie są uroki jesieni:)
OdpowiedzUsuńTwoje mieszkanko bardzo fajnie wygląda! tak miło!
pozdrawiam serdecznie
!
Obrazek piękny taki romantyczny;-) Ja też bardzo lubię lawędę. mam jej duzo posadzonej w ogrodzie.Piękną masz kuchnię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj! Obrazek stworzyłaś przecudny, bardzo klimatyczny i romantyczny. Masz też mnóstwo cudnych przedmiotów w domu! Obrazek stoi na przecudnej półeczce! czy zdradzisz mi gdzie ją kupiłaś, mi się marzy taka długa nad kanapą całą. Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuń