12 kwietnia 2015

O kiermaszu i pięknym lnie

   Witam Was ciepło!!
Nareszcie mamy wiosnę. Ogłaszam wszem i wobec, że mój balkon został po-zimowo odgruzowany, a sezon balkonowy uznałam za otwarty:)
Wraz z nadejściem pięknej pogodny nadchodzą dla mnie dobre dni. Dzieje się dużo i pozytywnie... (!!) ;)) ale potrzymam Was jeszcze w niepewności;))

Przepraszam z góry za brak relacji z kiermaszu głogowskiego. W mailach i komentarzach pytaliście mnie, czy pokażę zdjęcia. Niestety nie udało mi się nic sfotografować ze względu na pogodę. Kaprysiła przeokropnie, a tuż po rozłożeniu stoiska okropnie zmoczył nas deszcz. Mimo tego kiermasz się udał. Jestem baaaardzo zadowolona!! Po raz kolejny spotkałam się z ludźmi, których poznałam na poprzednim targu rękodzieła. Fajni, pozytywni:) (jeśli czytacie, pozdrawiam Was ciepło i raz jeszcze gratuluję wygranej)
Dziękuję też za przybycie moim kochanym czytelniczkom:))))))))))) Nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaką radość sprawia mi spotykanie WAS :))))))))


   Dzisiejszy post będzie "tekstylny" :) Dzielę się z Wami moim kolejnym sieciowym znaleziskiem.
  
 ”Powrót do naturalnej lnianej tkaniny w nowej odsłonie ma przybliżyć nas do tego co proste, a przez to piękne i jednocześnie funkcjonalne” – tak brzmi idea firmy Lenoui (bliska zresztą mojemu sercu) oferującej gustowne lniane tekstylia. Od kilku dni cieszę się nowymi poduszkami na krzesła, które zamówiłam w sklepie internetowym, www.lenoui.com.. Większość tekstyliów produkowanych przez wymienioną firmę nawiązuje do stylu skandynawskiego, ale i dla mnie coś się znalazło;) Postawiłam na poduchy z wiązaniami, w kolorze ecru. Kolor jest mocno kremowy, więc pięknie prezentuje się przy naszym drewnianym stole. Myślę, że świetnie wyglądałby na białych krzesłach.
Musiałam się z Wami podzielić moją zdobyczą, bo jestem zachwycona jakością siedzisk, a także sposobem pakowania:) Czy i Wy zwracacie uwagę na to, jak pakuje się przesyłki...??

Ja, po zapoznaniu z ofertą, stałam się fanką poduszek z wiązaniami i fantastycznych, lnianych rolet rzymskich. Spójrzcie...








Tak wyglądają nasze poduchy..











   Sklep oferuje piękne tekstylia, zobaczcie sami... Mnie zachwycają białe zasłony z uroczymi, delikatnymi i naturalnymi chwostami. Och, widziałabym takie u siebie......... ;))









To wszystko to jedynie część fantastycznej oferty. Mnie po przeglądnięciu zdjęć nasunął się tylko jeden wniosek: Muszę Mieć Większy Dom !!!!!!!!!!!!!


A teraz NIESPODZIANKA:)))

Moi drodzy, wkrótce będziecie mieć szansę zdobycia jednego z cudeniek Lenoui w naszym konkursie :)))



Kolejny post będzie... cottonballsowy:) Tak, skusiłam się i ja;) Ale o tym następnym razem. 


Wysyłam w Waszym kierunku moc pozytywnej energii...!!
:)






7 komentarzy:

  1. Ale ładne rzeczy :) ja też byłam wczoraj na jarmarku rękodzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne krzesła i stół. Poduchy nadają im ciepełka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne te poduchy.... no i torby cudeńka :))
    Czekam z wielką ciekawością na wiosenną odsłonę tarasu :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No faktycznie fajny ten sklep, zainspirowałam się ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduchy piękne :) Ja jestem właśnie w trakcie szycia na fotele tarasowe, pozdrawiam serdecznie aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem na etapie poszukiwania tkanin do domu ( remont lada moment się skończy ), więc z pewnoscia zajrzę. Dzięki za inspirację. Piękne rzeczy. Poduchy idealnie się komponują. Aczkolwiek u nas białe by się nie sprawdziły. Zaraz by były stempelki z kocich łapek:-))
    Pozdrawiam serdecznie
    Asia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij