Postanowiłam zaaranżować stół i udekorować lampę szyszkami oraz dużymi laskami cynamonu.
Jeśli chodzi o samą lampę - zakochałam się w niej od pierwszego ujrzenia w sieci. Jest przepiękna... duża, elegancka... Dodaje pokojowi charakteru francuskiego chateau. I daje takie możliwości aranżacyjne!! Już mam pomysł na dekorację świąteczną........... :))
Ostatnio "chodziła za mną" aranżacja naturalna, leśna. Zainspirowały mnie magiczne lasy mijane podczas podróży, takie ciemne, spokojne, spowite gęstą mgłą...
Tak tak... wiem, że żarówek jeszcze brak... ;) to znaczy kupiłam, ale nieodpowiednie.
Muszę dokupić takie o innym kształcie, ponieważ te ze zdjęcia są za szerokie u dołu. Potrzebne mi będą typowe "płomykówki" albo podobne, ale z dłuższym gwintem...
Lampa: firma ARGON, sklep internetowy producenta: www.argon-lampy.pl
Jeśli planujecie w najbliższym czasie lampowe zakupy, zajrzyjcie na wymienioną stronę, oferta jest naprawdę imponująca:)
Jako że przed nami - mam nadzieję leniwa - niedziela, polecam Wam do popołudniowej kawy najnowszy numer magazynu Czas na Wnętrze, gdzie pokazano naszą aranżację świąteczną:)
Znaleźć mnie można w dziale HIPERBLOG...
Kolejny post już będzie kontynuacją relacji z pobytu w Warszawie. Przy okazji opowiem Wam o pewnej, magicznej książce.......... ;))
Do następnego!!
:)
Bardzo ciekawa lampa. :)
OdpowiedzUsuńPiękna i taka odważna:) lampa. Aranżacja leśna ciekawie tworzy dopełnienie.Kasiu,atmosfera u Ciebie cudna.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu. Lampa faktycznie odważna, ale jestem zwolenniczką dekoracji dużych i wyrazistych, za to w mniejszej ilości:)
UsuńPozdrawiam Cię!!
Fajna lampa
OdpowiedzUsuńPiękna lampa:) cudnie się komponuje z uroczym wnętrzem...takie kocham najbardziej. ..
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
świetna lampa ja sama nie wiem czy bym się na taką skusiła ale w tym wnętrzu wygląda rewelacyjnie! pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na konkurs!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńLampa niesamowita, i stolik - duży, wygodny, kawkę można wygodnie postawić...:)
OdpowiedzUsuńteż mam nową lampę :) właściwie to nową-starą, bo wzięłam staruszka, przemalowałam i odpicowałam :D wygląda fajnie za ułamek kwoty nowej lampy :))
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie... a takie odnowione są niewątpliwie najbardziej kochane:) Ja też już w życiu odnowiłam kilka lamp z odzysku, teraz przyszła pora na nową:) Ślę pozdrowienia!!
UsuńBardzo podoba mi się lampa, ale ważne, że u Ciebie cudnie wygląda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
m.
Lubię duże lampy - jest bardzo oryginalna i wygląda super !! pozdrawiam Kasiu serdecznie
OdpowiedzUsuńLampa jest piękna !!! Świetnie pasuje do Twoich wnętrz:))) Cudowne klimatyczne stylizacje jesienne:))) Jutro kupię gazetkę i z przyjemnością zobaczę stylizację świąteczną:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam Cię kochana:)))
UsuńKasiu, lampa piękna!! Jaki to dokładnie model? Któryś z Tasmanii? Pozdrawiam, ciepło :)
OdpowiedzUsuńTak, to Tasmania:) Według mnie jedna z najpiękniejszych lamp na rynku... Pozdrawiam również:)
UsuńCudnie ubarwiasz swoje wnętrze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lampa :) Pasuje doskonale do Twojego wnętrza :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie pomysł na tą lampę przedni :-) Idealnie się komponuje do reszty pomieszczenia, a jak wiadomo - dobra lampa to punkt kulminacyjny do Naszych skromnych progów :-) Ja kupiłem ostatnio ścienną lampę, taką do pomalowania (http://www.lampy.pl/Wygieta-lampa-scienna-Leander-do-pomalowania.html). Jest w niej coś urzekającego. Komponuje się z moim pokojem idealnie. Szaro - białe ściany i czarne dodatki, m.in. lampa, która daje bardzo białe światło (chyba 6k lumenów) idealnie się komponuje w nowatorskie wnętrza.
OdpowiedzUsuń