21 sierpnia 2014

Odrobina jesieni

   " Do lata, do lata, do lata piechotą będę szła..."  - jakoś tak mi po głowie dziś chodzi, choć najchętniej wyraz "lato" zastąpiłabym jesienią.
Kocham jesień i jestem przeszczęśliwa, że niedługo znów będę oglądać złoto-czerwone korony drzew i mgły wiszące nad polami... Lubię też jesień domową. Z ciepłym kocem, świecami migającymi płomieniami w różnych zakamarkach pokoju, z zapachem grzybów. Lubię czas kupowania ciepłych rajstop, grubych skarpet, ubierania wełnianych spódnic...

   Już przywieźliśmy kilka jesiennych cudowności do sklepu. Zaraz znajdą się w Nowościach w Rustykalnym.
Te słodziaśne gruchy to świeczuszki.
Ktoś chętny...??
;)










Jeśli jesteście ciekawi, co mnie teraz zajmuje, to zdradzę Wam, że właśnie maluję pokój Julki.
W zeszłym roku remont przebiegł z prędkością światła, czyli bardzo pobieżnie;) więc tym razem trzeba się przyłożyć. Maluję ściany i meble. Biurko ostatnio pomalowałam w całości i trochę tego pożałowałam, bo blat jest już mocno poplamiony. Tym razem je pomaluję, ale blat przetrę i zabezpieczę impregnatem. To będzie zdecydowanie trwalsza opcja.
Uciekam do pracy a Wam życzę dobrego i słonecznego dnia!!
:)

14 komentarzy:

  1. Kasiu, skąd Ty na to wszystko siły bierzesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż,, ja za jesienią nie przepadam, ale cieszę się,że żyjemy w kraju, w którym 4 pory roku urozmaicają nam życie:)) a świeczki śliczne!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć. A czy malowałaś kiedyś meble z płyty mdf ( seria XXI z BRW, kolor olcha miodowa)? Moja córka uprała na białe, a na nowe mnie ni stać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... malować nie malowałam, ale jeśli już , zalecałabym jakąś dobrze wiążącą farbę, coś w stylu farb do metalu. A może okleisz..?? Ja kiedyś oklejałam właśnie BRW z płyty. Okleina była biała z wytłoczonymi słojami drewna, wyszło fajnie. Polecam..

      Usuń
  4. Fajne te gruszki! Akurat pasują do jesiennej scenerii tarasów lub ogródków :)
    Miłego malowania! Niech tym razem biurko przetrwa troszkę dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj !!! Ja również lubię jesień...za jej kolory i bogactwo warzyw na targu:))) W sklepie u Ciebie jak zwykle super rzeczy się szykują, może coś trafi do mnie? Zobaczymy, a tymczasem serdecznie Cię pozdrawiam i owocnej pracy Ci życzę. Zapraszam Kochana do odwiedzin u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jest ktoś, kto tak jak ja kocha jesień;) Większości kojarzy się z pluchą, zimnem, wilgocią, smutkiem... Ale czy nie przyjemnie jest nawet tak zmoknąć na ponurym dworze, a potem w ciepłym, kochanym domciu, w ulubionym fotelu wypić pyszną herbatę..? :))) Ściskam Agaciu i później wpadnę do Ciebie... Mogę Cię prosić o maila..?

      Usuń
  6. I love Autumn, too - my favorite season for all the reasons you describe! You are getting a good start on Autumn decor with your pretty candles and wreath. I hope your new paint covers the stains on your desk - that is frustrating, but we live and learn, right? Have a lovely week! xo Karen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karen, faktycznie denerwujące jest to, gdy się włoży trochę wysiłku w zrobienie mebelka, a potem trzeba poprawiać... ale cóż, człowiek na błędach się uczy:) Blat już oszlifowany, tym razem będzie trwalszy.
      Tobie również życzę dobrego weekendu!! Buziaki:)

      Usuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij