Widać, bom nieco przytyta od górskich przysmaków. Słychać, bo skwierczę każdego ranka wstając z łóżka i odczuwając palący ból nadwyrężonych mięśni. A czuć..bo zapewne jeszcze pachnę najprawdziwszymi (tak zapewniają prawdomówni sprzedawcy!) oscypkami z Podhala;))
Kiedy kupowałam chustę, sprzedawczyni zaproponowała przymiarkę i że przyniesie mi nawet lusterko. A ja miałam problem, bo przymierzyć owszem, bym chciała, ale nie miałam ze sobą balkonowego stolika, więc wzięłam "na oko" ;)
A to mała część tego, co jest powodem mojego dobrego nastroju i obolałych kończyn..
Mamy szczęście, że nasz szkrab to prawdziwy górołaz. Morze nie dla nas. Zdecydowanie wolimy się zmęczyć i nałykać wszechobecnej w górach zieleni. Gdy wracaliśmy w tym roku z weekendu majowego z Kołobrzegu, zgodnie stwierdziliśmy, że nie ma to jak górki. Aczkolwiek tym razem przemierzając czeskie szlaki padły dwa zdradzieckie zdania. Pierwsze z ust Julki: "ja chcę do Głogowa, tam jest tak pięknie płasko!", drugie zdanie wypowiedziałam ja - zdrajczyni we własnej osobie, krocząc którąś z kolei godzinę pod wysoką górę z językiem na brodzie, a zdanie to brzmiało: "jak ja kocham morze!"
;))
Piękne krajobrazy. Ja w tym roku wdrapałam się na Rysy:)
OdpowiedzUsuńśliczne widoki, pozazdrościć:)) takie zmęczenie to przyjemność, wspaniałe miejsca:)
OdpowiedzUsuńJak pięknie na Twoim balkonie!
OdpowiedzUsuńI ja wybieram góry chętniej niż morze, choć i to uwielbiam :)
Aż się chce usiąść z książką i herbatą na Twoim balkonie :) Piękna aranżacja i magiczny klimat :)
OdpowiedzUsuńDo gór mam wielki sentyment a i uwielbiam wprost oscypki!
Serdeczne pozdrowienia :)
Nad morzem się wychowałam ale zdecydowanie góry są piękniejsze zwłaszcza nasze Sudety jak przystało na Dolny Śląsk w niedzielę byłam w Karpaczu - było cudownie, balkon twój jest super - nie mam balkonu jak to w starym budownictwie bywa no i jeszcze raz: twoja Julcia przepięknie sobie ma - ogólnie jestem pod wrażeniem (bardzo gustownie )pozdrawiam Maria:)
OdpowiedzUsuńA ja jednak wolę morze :) Piękny balkon i chusta pasuje.
OdpowiedzUsuńprzepiękne widoki :) ja tez zawsze lubiłam góry ale z wiekiem stalam się leniwa i zawsze wybieram morze.zreszta, majac dziecko alergika to morskie powietrze jest super dla jej dolegliwości. ale czasami tesknie za Tatrami :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHa,ha,ja zakupiłam góralską chustę w takim samym celu:))))))))))))i tak samo pani chciała mi lustro przynieść ,żebym sobie przymierzyła:))))lubię góry,zresztą w nich mieszkam,więc dlaczego miała bym nie lubić swojej małej ojczyzny:)))
OdpowiedzUsuńWidoki śliczne :) ale ja tam wolę morze bo takie góry mam na co dzień - Beskid Sądecki:) Wakacje w górach to sama przyjemność, gorzej jest zimą.
OdpowiedzUsuń