Ja dziś prezentuję to, co pochłonęło mnie przed świętami. Ława koleżanki czekała na przeróbkę - bagatela - pół roku;)
Potrzebowała nowego blatu i miała mieć chrakter rustykalny...
została pomalowana na kolor ecru i zyskała nowe uchwyty..
..cóż, żal mi było się z nią rozstać;)) Najważniejsze, że właścicielka wniebowzięta :D
Życzę miłego dnia!!
Jest przepiękna! Jesteś cudotwórczynią:-) Brawa i oklaski:-)
OdpowiedzUsuńWspaniale odnowiona ława.Wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńŻyczę w Nowym Roku wielu udanych metamorfoz. Czasu i natchnienia do tworzenia kolejnych cudeniek.
Pozdrawiam
Ola
Piękna!!!! Mi też by było szkoda takiej oddać:)
OdpowiedzUsuńTeż byłoby mi żal...
OdpowiedzUsuńMnie tez byloby zal..przepiekna lawa..brawo Kasiu!
OdpowiedzUsuńśliczna, gratuluję !
OdpowiedzUsuńPiękna!!!Ty jak się za cos weżmiesz,to musi cudo wyjść!
OdpowiedzUsuńMam podobną, tylko z szybą na wierzchu.
Buziaki
Przepiękna.Oj, też by mi się podobała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁawa-marzenie. Świetny efekt! Czego użyłaś do malowania blatu? Widzę , że udało Ci się zachować naturalny wygląd drewna?
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za miłe komentarze:D
OdpowiedzUsuńLusi kochana, blat po prostu pobejcowałam bejcą na bazie wody, nic wielkiego.
Dzięki, że zaglądacie,
ściskam!!
Kacha
Witaj,
OdpowiedzUsuńod dawna obserwuję Twoj blog. Jest cudowny a Ty bardzo zdolna.
Pozdrawiam,
Asia
wow, piękny! jak zniknie z salonu, to szukaj go u mnie.
OdpowiedzUsuńJa się wcale nie dziwię, że nie mogłaś się z nią rozstać. Jest piękna! I rustykalna :)
OdpowiedzUsuńPiękna ława i nie wiem co powiedzieć...Może, że jesteś czarodziejką... :)
OdpowiedzUsuńJestem pod Wielkim wrażeniem. Oglądając bloga robi się cudownie miło na sercu. Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2012! Cathe :)
OdpowiedzUsuńŁawa cudna! Sama kiedyś na taką polowałam, tylko w formie kwadratowego stolika kawowego :)
Moc pomyślności na nowo rozpoczęty rozdział,kolejny rozdział Naszego życia.Ten rozdział będzie zapisany pod datą 2012.Oby był szczęściem objęty i dobrze zapisał się w pamięci.Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńjest doskonała, życzę na Nowy Rok kolejnych tak swietnych pomysłów, i mnóstwoooooooooooo szczęścia:)
OdpowiedzUsuńJaka ładna!
OdpowiedzUsuńŁawa przepiękna! Metamorfoza udana w 100%. Bardzo lubię czytać Twój blog, zazdroszczę i gratuluję zapału. Kominek dech zapiera.. Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę, napisz jakiego koloru bejcy użyłaś do barwienia blatu bo jest prześliczny.
Pozdrawiam, Ania