Zamilkłam na chwilę, bo miałam bardzo, bardzo dużo pracy w związku z interesującym wydarzeniem.
Wczoraj w naszym domu gościła ekipa telewizji TVN. Gościli u nas Kasia Jaroszyńska, Rafał Michalak i Artur Rzęchowski, którzy nagrywali u nas materiał do programu "Odpicowane mieszkanie", który to materiał będzie emitowany już za moment, bo w czwartek, 22 lutego, w "DZIEŃ DOBRY TVN" :))))))
Rany, jakie to fajne doświadczenie!! ;)
Ekipa zapowiedziała się zaledwie kilka dni przed przyjazdem, więc miałam mało czasu na przygotowanie domu. Porządkom nie było końca, zarwałam więc kilka nocek ;)
Goście zjawili się u nas wczoraj z samiutkiego rana.
Nagrywanie takiego materiału wymaga sporo pracy i ogromnego zaangażowania, miło było więc zobaczyć to "od kuchni" i ujrzeć profesjonalistów-pasjonatów w swoim żywiole.
Najpierw do domu wniesiono sprzęt. Nie, sprostowanie - Tonę sprzętu ;))) Później nas okablowano. Panowie przygotowali wszystko na tip-top i zaczęto nagrywać wywiad. Całość odbyła się w swobodnej atmosferze i było bardzo,bardzo wesoło, głównie za sprawą tego, że popełnialiśmy błędy ;) Najfajniejsze były momenty, gdy "produkowaliśmy się" opowiadając dość długo o czymś, po czym okazywało się, że trzeba było wszystko powtarzać, bo coś tam hałąsnęło.. a my zdążyliśmy już stracić wątek ;)))
Czy się stresowałam..? Nie. Choć to duże emocje, nie krępują mnie wypowiedzi na forum. Julka i Radek trochę się zestresowali, ale panowie operatorzy o nas zadbali - przerywali nagranie właśnie wtedy, kiedy tego potrzebowaliśmy, zupełnie jakby czytali nam w myślach.
Po nagraniu wywiadu zaczęły się zdjęcia wnętrz. Trwało to trochę, ale tutaj już zaangażowany był tylko Artur, więc ten czas spędziliśmy na pogaduchach przy herbacie, z Kasią i Rafałem.
Cieszę się ogromnie z tego spotkania i z tego, że po raz pierwszy będę mogła zaprezentować nasze "m" w telewizji. To dla mnie ogromne wyróżnienie, tym bardziej, że ekipa tvn-owska przyjechała tego dnia specjalnie i tylko do nas :) No i w ogóle, wnętrza zostaną pokazane przez profesjonalistów, z odpowiednim doświetleniem etc.etc...
Wy, moi rustykalnodomowi podczytywacze, będziecie zaś mogli zobaczyć mnie samą. Może nie idealną, ale od lat oddaną pasji aranżowania i dekorowania swoich czterech, kochanych, najukochańszych czterech kątów :)))
O proszę, jaki arsenał ;)
Miałam dylemat, czy dzielić się tym zdjęciem,bo wyszłam jak...hmm...no dobra, nie będę komentować ;), ale wrzucam je, bo w pełni oddaje atmosferę wczorajszego dnia, a i Rafała obdarzyliśmy ogromną sympatią za jego szczerość i nieodłączny uśmiech :))
Cóż, zapraszam Was serdecznie do oglądania programu w czwartek. Tych, którzy tak jak ja będą akurat w pracy, zapraszam do śledzenia strony oficjalnej TVN, na której pojawi się materiał. Poinformuję Was o tym na pewno i podam link.
Mnie pozostaje mieć nadzieję, że nie wypadnę źle i że moje szkła i inne drobiazgi zaprezentują się naprawdę dobrze, bo przez intensywne pucowanie tychże zarwałam kilka nocy ;))))
Uściski Wam przesyłam!! :***
Gratuluję Kasiu , będzie milo zobaczyć Cię na żywo . Napewno wszystko wspaniale wyszło, a widząc Twoj uśmiech już wiem , że dobrze , ze ekipa wybrała właśnie Twoje mieszkanko - napewno miło jest być Twoim gościem :-) Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :) Ja bardzo, bardzo lubię gości i zawsze podobała mi się idea domu otwartego. Mam nadzieję, że mój wiejski domek kiedyś taki właśnie będzie ;)
UsuńUściski Kasieńko :*
Ja będę w pracy więc czekam na materiał w necie😘
OdpowiedzUsuńGratulacje
Dzięki Ewuś :* Wiesz, nie stresowałam się podczas nagrania, za to teraz stres przeżywam ogromniasty ;) Dobrze, że mam utwardzone paznokcie, bo zjadłabym je chyba w całości ;)
UsuńCudne masz mieszkanko więc nie wiem, co tam trzeba było pucować po nocy. Wyglądasz pięknie. Będę z mężem i siostrą wisiała na TVN do południa. Pozdrawiamy:):):)
OdpowiedzUsuńOj było co pucować Janinko, było. Na szczęście w przeddzień późnym wieczorem moja kochana znajoma zorganizowała ekipę i dziewczyny pomogły mi w porządkach. Stwierdziła, że muszę się wyspać, bo "wyglądam jakbym nie spała i płakała 2 dni i noce" ;))) Położyłam się spać w sumie tylko dzięki ich pomocy, inaczej pucowałabym do rana ;) Kochana, napisz mi sms-ka jak wyszło. Ja będę w pracy struchlała zachodząc w głowę jak tam wszystko wyszło... :) :****
UsuńOj super Kasiu, bardzo się cieszę i gratuluję serdecznie. Bedę co prawda w pracy, ale obejrzę video na stronie DDTVN:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dzięki Asiu :)))) Będę w imieniu naszym w tv odczarowywać niewielkie, miejskie wnętrza ;)
UsuńŚciskam mocno.
PS Napisz czy się podobało. A jak wypadnę niebardzowato, to nie pisz, ok...? :)))
:*
Kasiu gratuluję! Czekam na link, bo tak jak piszesz, będę w pracy. Obejrzę z wielką przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie zaglądać i podglądać:))) Dzięki Tobie mam cudowną drewniana szafę i ogromne biurko, bo gdzieś, kiedyś wspomniałaś skąd masz witryny, komody i krzesła. Pozdrawiam serdecznie... do zobaczenia;D
Oooooooch!!!! To mnie cieszy najbardziej!! :)) Lubię, jak coś tam sobie "odgapiacie" - to dla mnie takie miłe wyróżnienie, bo oznacza, że coś zrobiłam na tyle fajnie, że zainspirowałam.. ;)
UsuńDo zobaczenia!!
Muszę oglądać :) Gratuluję, pięknie wyszłas na zdjęciach, nie rozumiem czym się przejmujesz ;)
OdpowiedzUsuńA bo ja zawsze taka patyczakowa byłam... a od jakiegoś czasu wyglądam raczej kuliście i to akurat teraz wizytuje u mnie telewizja.. :D hahahha.... ;) Ale.. mam dystans do siebie. Jeszcze ;)
UsuńBuziaki i miłego seansu!!
Nie mogę się doczekac !!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa też Elu. Daj znaka sms-em jak wyszło. I wpadaj na kawę wreszcie..
UsuńAle przygoda : ) Odtworzę jak będzie w necie.
OdpowiedzUsuńPrzygoda wielka ;) Napisz po. Ściskam mocno!! :*
Usuństrasznie lubię ten cykl w TVN:))a jeszcze Ciebie tam zobaczyć:))oczywiście,że będę śledziła:))))
OdpowiedzUsuń:)))))))))) Zapraszam :) Mam nadzieję, że nie zawiodę ;) Uścisk!!
UsuńKasiu:)no mega fajnie wypadliście w programie,ale to co mnie zaskoczyło to wielkość Waszego mieszkania:)zdecydowanie myślałam ,że ono jest większe:))))bardzo fajnie sie Was oglądało:)))
UsuńSuper. Uściski Kasiu :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jolu :* Ściskam mocno.
Usuńo matko, sporo tego sprzętu :P ja to bym się jednak trochę stresowała w takim otoczeniu ;D Gratuluję i na pewno jutro obejrzę - akurat mam wolne :D
OdpowiedzUsuńOglądałam ! Wypadliście wspaniale ...Mieszkanie piękne .
OdpowiedzUsuńObejrzałam. Wszystko wyszło super! Masz bardzo klimatyczne mieszkanie i wspaniałą Rodzinkę! 20 lat pracuję jako dziennikarka telewizyjną i wiem, że kamerą stresujemy najodważniejsze osoby. Ty Kasiu poradziłaś sobie doskonale - swobodnie, z uśmiechem odpowiadałaś na pytania prowadzącej wywiad i nie widać było po Tobie żadnej tremy. Brawo za kreatywność, nietuzinkowe pomysły wnętrzarskie oraz odwagę, aby pokazać to światu!!!
OdpowiedzUsuńJej... szalenie mi miło :))))
UsuńFaktycznie, nie stresuje mnie obecność kamer czy występowanie przed szerszą grupą osób. Już kilka razy prowadziłam wykłady, szkolenia i przychodziło mi to lekko, nie wiem zupełnie dlaczego ;) Po prostu tak mam i jestem za to ogromnie wdzięczna :)) Zaś moi domownicy troszkę się stresowali, ale myślę, że mieli świetne wsparcie ze strony profesjonalnej ekipy i wyszło to całkiem fajnie :)
Dziękuję za miłe słowa, naprawdę. To wiele dla mnie znaczy, niejednokrotnie też wzrusza... ;)
Mam nadzieję, że to wystąpienie to dobry początek czegoś pięknego i że będę mogła "wyjść do ludzi" z moimi projektami, pomysłami.. Mam jeszcze kilka marzeń do spełnienia ;) Uwielbiam nowe wyzwania, lubię też poznawać interesujących ludzi i czerpać od nich to, co najlepsze..
Jeszcze raz dziękuję Alicjo2 :))))))