Powoli przygotowuję się do świąt.
Ciężko mi trochę, bo się pochorowałam.. Wczoraj odbyłam wizytę u okulisty. Okazało się, że mam zapalenie powiek:/ Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje...
Siedzę więc w domu i maluję.
Już jutro wstępne fotorelacje z pierwszymi zawieszkami wielkanocnymi. W planach mam jeszcze wykonanie kilku jajeczek reliefowych..
Myślałam o tym, by na prośbę Kaliny pokazać jak maluję krzesełko, krok po kroku. Wpadło mi akurat zamówienie, więc w przyszłym tygodniu pokażę co nieco.
Co do ozdób Wielkanocnych.. Tegoroczne święta będą u mnie kolorowe..ale z przewagą ozdób w ciemnym wydaniu - zdaje się, że inspiruje mnie nieustająca zima..;)
U mnie w domu z powrotem zimowo. Całymi dniami palą się świece, a ja chętnie sięgam do przetworów z jabłek z cynamonem.. Poniżej ukochany fotel (tym razem - och, w końcu!) nie zajęty przez Teodorę. Na stoliku obrus, który otrzymałam w prezencie od klientki..strasznie miłe!
Kawa zaparzona, zabieram się do pracy..
Pozdrawiam ciepluchno!!
;)
Bardzo nastrojowe wnętrza. Już siebie widzę w tym fotelu z filiżanką gorącej kawy albo czekolady.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA obrus przepiękny. Klimat domu do pozazdroszczenia. To wielka sztuka stworzyć swoje jedyne, niepowtarzalne miejsce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie pięknie, nastrojowo.. Ja jestem w pracy, wystroju nie mam, co komentować, a na pewno to nie to wnętrze w którym człowiek czuje się dobrze;P ;P Tym bardziej więc miło oglądać takie ciepłe miejsce!
OdpowiedzUsuńpowodzenia, zapalenie powieki to jest maskara! ja współczuje miałam to ostatnio i byłam w szoku, że na powiece może sie zrobić takie świnstwo:(
OdpowiedzUsuńKochana, zdrówka!!! Cudowny klimat stworzyłaś, taki jak uwielbiam:),
OdpowiedzUsuńwracaj szybko do zdrowia !!!
OdpowiedzUsuńmiałam zapalenie powiek kilka lat temu w święta Bożego Narodzenia - to była masakra;///
Zdjęcia cudne !!!
buziaki :**
pięknie tu, aż czuję zapach tych świec i cynamonu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu-zdrówka!
OdpowiedzUsuńA mebelki masz piękne!!!
zdrowiej nam szybciorem...
OdpowiedzUsuńZdrówka! Ale pięknie!
OdpowiedzUsuńWitaj, Kasiu! Jak miło ( przypuszczam) - na żywo - posiedzieć przy kawce u Ciebie..... Rozmowa, klimat,ciepły, ciemny odcień mebli, dodatki, muzyka w tle, która już zawsze będzie kojarzyła mi się z wieczornym czytaniem archiwum Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńA co w planach odnośnie remontu zakupionego domu; więcej zdjęć domu, okolic, please...
Pozdrawiam Cię, Sara
Jak tu bajecznie, ciemne meble które kocham!!!!!! Będę do Ciebie zaglądać na wirtualne pogaduchy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny mojej krainy ;)