Remont u mamy pełną parą. Teraz jesteśmy na etapie robienia kuchni. Za chwilę będę malować ściany, już nie mogę się doczekać. Chcielibyśmy to wszystko skończyć jak najszybciej, mama już zmęczona bałaganem - i wcale się jej nie dziwię. Ale już bliżej niż dalej...
Co do mnie... hmm.. Mam motylki w brzuchu na myśl o tym, co mnie czeka za mw.3 tygodnie. Będę obchodzić piątą rocznicę ślubu (wiem, niewiele, lecz jakby nie było - pierwsza okrągła) ;) i dziesięciolecie bycia razem w ogóle. Nie wiem kiedy ten czas upłynął... Cieszę się, bo czeka mnie weekendowy wypad w góry i po raz pierwszy bez córci. Odpocznę sobie od codziennego terkotania: "mamusiu, a po co to robisz?", "mamo, co to jest? a dlaczego?", "mamusiu kocham cię, jesteś słodziutka" ;)) I tak caaały dzień, bez chwili wytchnienia, bez przerwy... W dodatku moja niunia chodzi za mną niczym mój cień oraz bacznie obserwuje i komentuje każdy mój ruch ;) To wspaniałe, tak. Jest kochana, mądra i słodzieńka. Ale marzę o chwili ciszy, o chwili dla siebie...
Teraz czeka mnie kolejna praca nad mebelkiem. Dziś przyjedzie do mnie bowiem mebelek pewnej Pani, odziedziczony po dziadku. Jest to witrynka w kolorze seledynu, ale właścicielce marzy się biała. Mam więc kolejne pole do popisu ;)
Czeka mnie jeszcze malowanie reklamy na ścianie kwiaciarni, w zasadzie to mój priorytet, muszę jednak poczekać, bo w chwili obecnej jestem co chwilę u mamy, a na malowanie na ścianie będę potrzebować przynajmniej dwóch dni wolnych...
Niebawem zaprezentuję zdjęcia belki nad drzwiami, którą wreszcie skończyłam. I pomalowałam też dwa krzesełka. Nie lada wyczyn, skoro planowałam to już rok temu... ;)
Oto śliczność:
Życzę wszystkim dużo słońca... ;)
5 rocznica ślubu i 10 bycia razem - to tak samo jak u mnie!!!
OdpowiedzUsuńA śliczność śliczna:)
Gratuluję obu okrągłych rocznic :)
OdpowiedzUsuńWitrynka bardzo ładna - życzę miłej pracy przy niej.
Pozdrawiam i zazdroszczę wyjazdu bez dziecia :)
Z okazji takich rocznic to muszą być gratulacje. Wszystkiego co najlepsze dla całaj rodzinki i dla kazdego z Was osobno.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBradzo ładna rocznica i romantyczny wyjazd we dwoje...
OdpowiedzUsuńWitrynka też się ładnie zapowiada.
Pozdrawiam serdecznie
gratulacje z powodu rocznicy i wszystkiego dobrego na dalszej drodze życia, Witrynka bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńJakie okragłe rocznice.Gratuluję Wam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJak piękna ta witrynka!
Pozdrawiam
wszystkiego co najpiękniejsze na tą 5-tą rocznicę ślubu i 10-tą Waszej miłości :) a dzisiaj już, pisałam o tych motylach co masz w brzuchu..tylko moich..w komentarzach na blogu Foto-chwila...Pozdrawiam i czekam na zdjęcia z metamorfozy witrynkowej :)
OdpowiedzUsuńGratulacje rocznicowe - aby takich rocznic jeszcze bardzo wiele!A witrynka mnie ciekawi jak będzie po zmianach?Spędzaj romantycznie weekend!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa również gratuluję serdecznie obu rocznic! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy!
OdpowiedzUsuńA mebelek przeliczny! Mnie te si taka pieknosc marzy, oj marzy.... A najlepiej dwie, na wszystkie ksiazki :)
Gratuluję i życzę Wam obojgu miłości!!! Przypadkiem trafiłam na Twój blog. Przez 25 lat mieszkałam w Głogowie. Moje miasto poznałam na kilku Twoich zdjeciach. Od 13lat już w nim nie mieszkam. Jednak kilka razy w roku odwiedzam moich bliskich i za kazdym razem podziwiam jak pięknieje. Asia
OdpowiedzUsuńTeż mam remont u siebie. Dziś np. zajmowałem się ogrzewaniem... piece kondensacyjne są jednak zbyt zaawansowane technicznie, dla mnie :P
OdpowiedzUsuń