Kochani, chwilowo jestem nieobecna z powodu wypadku. Przepraszam Was za małą aktywność, ale potrzebuję oddechu... Diagnoza: uraz i naderwanie kręgosłupa w odcinku szyjnym. Wsadzono mnie w stylowy kołnierzyk, który działa zbawiennie na obolałe mięśnie i głowę..
Pomimo bólu przesyłam Wam uściski i do zobaczenia wkrótce <3 p="">3>
Jak najwięcej zdrówka Pani życzę. Proszę nabierać sił i wracać do nas,swoich czytelników :).
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńzdrówka , mam nadzieje,że bedzie i jest w miare ok
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńzdrowiej Kasiu:)))
OdpowiedzUsuńZdrowiej!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńtrzymaj się i wracaj :-)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę. Proszę spokojnie się regenerować i dojść do siebie.
OdpowiedzUsuńKasiu musisz w nim wyglądać jak hrabina :)Pozdrawiam Cię serdecznie życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Uściski ! Iwona
OdpowiedzUsuńWiem dobrze co to problem z kręgosłupem.Od pół roku borykam się z tym bolesnym problemem.Zyczę szybkiej rekonwalescencji i powrotu na strony.Alicja
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńKasiu wszystkiego dobrego - życzę zdrówka .
OdpowiedzUsuńKasiu, trzymaj się Kochana, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i do nas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Szybkiego powrotu do zdrowia!!
OdpowiedzUsuńNo bardzo mi przykro,zasmuciłam się tą wiadomością:(
OdpowiedzUsuńWracaj Kasieńko do zdrowia,nabieraj mocy:)
Pozdrawiam ciepło BasiaJ:)
mam nadzieje, ze trochę wydobrzałaś już, zdrowiej, bo artyzmy czekają na Twoje złote raczki ;)
OdpowiedzUsuńuściski!
Zdrowia i cierpliwości by pokonać dolegliwości życzę!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakończyłam czytać cały blog, no i czuję się troszkę Pani znajomą.
Była to ogromna przyjemność czytać i oglądać zdjęcia. Uczestniczyć tak w przyspieszonym tempie przez... kilka lat Pani życia. Też jestem troszeczkę taką artystyczną duszą, więc tym bardziej to były miłe "wizyty" u Pani.
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia, formy i do bloga! Bo sama wiem baaardzo jak to ze zdrowiem bywa.
Pozdrawiam cieplutko... Krystyna
Dopiero dziś przeczytałam Twój post Kasiu. Mam nadzieję, że czujesz się juz chociaż ciut ciut lepiej. Z całego serca życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńUściski ciepłe przesyłam,
⚶ Palmette ⚶