Och, co za dzień:) Dziś rano odebrałam swoje najswojeńsze prawo jazdy:) a chwilę później popijałam kawę przeglądając świeżuteńkie wydanie magazynu Siedlisko, w którym pojawił się mój kolejny reportaż:))))))
Tym razem miałam przyjemność (ba, prawdziwą przyjemność!!) pisać o uroczym miejscu, zapewne wielu z Was znanym - agroturystyce Ściborówka. Pisałam już o swoim wspaniałym pobycie w tymże miejscu. Dziś możecie poczytać nieco o jego historii.
Osobiście bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać Danusię. Myślę, że jeszcze nie raz ją odwiedzę;)
Zapraszam Was do lektury, ja zaś wrzucam dodatkowych kilka pstryków ze Ściborówki. Tego, kto nie zna miejsca i bloga Danusi, zapraszam serdecznie do odwiedzenia tegoż miejsca w sieci, o tu, KLIK :)
Tu oto widzimy Danusię we własnej osobie:) (kochana, ściskam Cię serdecznie!!)
Życzę Wam miłej lektury!!!!
:)
Danusia stworzyła wspaniałe siedlisko,
OdpowiedzUsuńsama jest ciepła i pogodną osobą, to widać na wszystkich zdjęciach.
pozdrawiam serdecznie ciebie Kasiu i Danusię
Zgadza się, Danusia jest świetna:)
UsuńPozdrawiam ciepło!!
GRATULACJE:) KIEROWNICZKO ;)
OdpowiedzUsuńUdany dzień!
Dziękuję:)))))))))))))))
UsuńGratuluję serdecznie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam cieplutko!!
UsuńZatem podwójne gratulacje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
Dziękuję podwójnie Martuś :)
UsuńWitaj Kasiu - moje serdeczne gratulacje - odwiedziłam blog Danusi - pięknie jest w Ścibrówce i zima tam na całego - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandziu:)
UsuńU Danusi faktycznie zima. Podziwiam tą kobietkę, że tak sobie radzi.. niesamowita osoba:))))))))
Ściborówkę odwiedzam regularnie na blogu, marzę, że kiedyś odwiedzę, tak naprawdę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję prawka! To teraz będziesz pomykać po ulicach, jak burza :):):)
Ja polecam Ci pobyt w Ściborówce szczerze i życzę, by dane było Tobie tam trafić:)
UsuńMy byliśmy w lecie, jednak pogoda była kapryśna i było dość chłodno. Czekał na nas pokój, w którym stała żeliwna koza. Paliło się w kominku, było tak przyjemnie. A z dużego okna tarasowego mogliśmy podziwiać piękną panoramę. CUDNIEEEE :)
A co do prawka - już pomykam;) Tylko czasem jeszcze popsioczę, gdy jakiś narwany kierowca trąbi, bo nie ruszyłam z miejsca tak szybko, jakby sobie życzył (wszak ON od razu umiał jeździć swoim autem)........... ;)
Gratuluje Ci Kasiu!!
OdpowiedzUsuńEch, marzylby mi sie taki artykul do napisania)
Serdecznosci0
Kasiu, chodzi o sesję u Ciebie??
UsuńBo wiesz...wszystko jest do zrobienia:)
Odezwij się na maila kochana:)
Gratuluję :) Jestem tu po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam