tag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post7364918107837476040..comments2024-03-26T04:14:17.307-07:00Comments on Rustykalny dom...: Co z tą sałatą...??Kasia Piekarzhttp://www.blogger.com/profile/03045676344930602250noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-10465244261886360882017-06-01T09:33:07.802-07:002017-06-01T09:33:07.802-07:00Jeszcze raz spróbuje opisać, bo jeden przepis dla ...Jeszcze raz spróbuje opisać, bo jeden przepis dla Ciebie mi gdzieś zwiał.<br />Sałatę myjemy, osuszamy. Wkładamy do garnka, liście można porwać jeśli są duże. Zalewamy bulionem. Gotujemy aż sałata zmięknie na małym ogniu, krótko. Teraz można zmiksować jeśli lubisz kremy. Dodajemy świeży lub mrożony groszek (jeśli lubisz, ale bez groszku też jest smaczna) i chwilę gotujemy jeszcze na małym ogniu. Teraz dodajemy szklankę mleka, gałkę muszkatołową, sól, pieprz i trochę cukru, bo sałata daję taką goryczkę, ale to cały urok barszczu. <br />Barszcz sałaciany to regionalna, trochę zapomniana potrawa, z okolic Lubartowa. Moja Mama podawała go zawsze w miseczce, na oddzielnym talerzyku kładła młode ziemniaczki z koperkiem. <br />Barszcz gotuje się szybko, w 15 minut. Ja bardzo lubię taki z liśćmi sałaty w całości. Ale krem ma więcej możliwości - można dodać do niego jogurt, grzanki, prażony słonecznik - co kto lubi.<br />:)))<br />kicikicitatahttps://www.blogger.com/profile/16984299633753616688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-5640838273432662162017-06-01T04:39:08.903-07:002017-06-01T04:39:08.903-07:00Kasiu,jest ich trochę w sieci:))obsmaż liście na m...Kasiu,jest ich trochę w sieci:))obsmaż liście na masełku z czosnkiem,zalej wywarem z jarzyn,krótko pogotuj i zmiksuj dopraw swoimi ulubionymi przyprawami:))ja dodaję zieloną czubricę,ma taki fajny smak.Można też żeby zachować kolor ugotować wywar dosmaczyć,dodać czosnek i świeże liście zmiksować i dodać na końcu:))Można ugotować wywar i dodać do niej zielony groszek:))bozenashttps://www.blogger.com/profile/16793883210205872666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-68533213017515574922017-05-31T11:13:58.035-07:002017-05-31T11:13:58.035-07:00No właśnie mi chyba też nie po drodze z tą rzodkie...No właśnie mi chyba też nie po drodze z tą rzodkiewką.. Zobaczymy, czy z brukselki coś będzie. <br />O zupie z sałaty pierwsze słyszę!! Proszę Cię też o przepisik :)Kasia Piekarzhttps://www.blogger.com/profile/03045676344930602250noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-28522199144785729382017-05-31T11:12:37.535-07:002017-05-31T11:12:37.535-07:00Barszcz...?? Rety... zdaje się, że coś mi w życiu ...Barszcz...?? Rety... zdaje się, że coś mi w życiu umknęło ;)) Przepis poproszę :)Kasia Piekarzhttps://www.blogger.com/profile/03045676344930602250noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-77438914903840803712017-05-31T11:10:38.314-07:002017-05-31T11:10:38.314-07:00Hahhaha:))) Monia, wszystko trzeba zdobywać doświa...Hahhaha:))) Monia, wszystko trzeba zdobywać doświadczeniem. Wierzę w Ciebie ;))) Pozdrawiam!!Kasia Piekarzhttps://www.blogger.com/profile/03045676344930602250noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-64644611833615640542017-05-31T11:05:59.685-07:002017-05-31T11:05:59.685-07:00Kasiu z sałaty możesz zrobić zupę-krem :)))wtedy z...Kasiu z sałaty możesz zrobić zupę-krem :)))wtedy zejdzie Ci dużo liści:)))<br />Mnie się rzodkiewka nigdy nie udała,nawet w skrzynce wychodzi łykowata,albo ostra,więc zostawiam ją fachowcom:))bozenashttps://www.blogger.com/profile/16793883210205872666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-3545114738731254802017-05-31T06:12:26.074-07:002017-05-31T06:12:26.074-07:00Warzywnik jak marzenie:)U mnie sałata nie wzeszła,...Warzywnik jak marzenie:)U mnie sałata nie wzeszła, dosiewałam. Marchew i pietruszka nie wzeszła, też dosiewałam. Kopru nie widać, i znowu dosiewałam. Może wzejdą te dosiane. A z sałaty zrób Kasiu barszcz sałaciany. Lubisz?<br />Pozdrawiamkicikicitatahttps://www.blogger.com/profile/16984299633753616688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1759852695082006480.post-60523068316006630842017-05-31T05:16:46.132-07:002017-05-31T05:16:46.132-07:00Czytanie o Twoich perypetiach jako ogrodniczki daj...Czytanie o Twoich perypetiach jako ogrodniczki daje nadzieję, że i ze mnie totalnego amatora w tej dziedzinie coś wyrośnie ;). Za warzywa się nie biorę, bo moja mama na działce sądzi i je pielęgnuje. Pamiętam, że byłam nastolatką, gdy mama mnie poprosiła o zerwanie w ogrodzie natki pietruszki do rosołu. Do dziś mi wypomina, że zamiast tego przyniosłam jej gałązki jakiegoś kwiatka :). Dziś wiem już więcej, ale nadal raczkuję w tematach roślin ;). Pozdrawiam Cię i życzę owocnych zbiorów. :)).Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09056197603570586525noreply@blogger.com