16 grudnia 2016

Jeszcze tylko kilka dni...

   Co roku obiecuję sobie, że przed świętami nie będę pędzić. Że do wszystkiego podejdę ze spokojem i dystansem. I tak oto w tym roku udało mi się...prawie.. osiągnąć tenże cel ;) Prawie, gdyż niedawno - dość niespodziewanie - zaczęłam pracę w szkole i po raz kolejny okazało się, że na wszystko czasu jest niewiele :)))
Naturalnie nie rezygnuję ze swoich poprzednich zajęć, czyli pisania, robienia sesji czy malowania. Jednak strasznie się cieszę, że teraz mogę się też realizować zgodnie z wykształceniem, które posiadam ;)

   Bardzo, ale to bardzo czekam na święta. W naszym domu stoi już choinka. Żywa, piękna, wybrana spośród setek :) W tym roku, tak jak pisałam we wcześniejszych postach, w moim domu zagości biel w towarzystwie srebra. Nie podzielę się jeszcze aranżacją, gdyż w domu panuje bałagan (choć to..hmm..delikatnie ujęte ;) ), ale jak tylko opanuję sytuację, tak jak co roku, pokażę Wam moje świąteczne kąty. Tym razem w zupełnie nowej odsłonie...!! :)


   Co roku przywiązuję ogromną uwagę do świątecznych dekoracji i tworzenia iście magicznego klimatu, choć na tych kilka dni w roku. Ważnym punktem dla mnie jest stworzenie pięknej aranżacji stołowej. Z roku na rok cztery kąty się zmieniają w mniejszym bądź większym stopniu, dlatego za każdym razem mam okazję zaaranżować stół inaczej.
Na tegoroczny stół wigilijny mam dwa pomysły - stół w bieli i ecru, albo w graficie. Jeszcze nie wiem, na który się zdecyduję.. Na pewno ma być elegancko i przytulnie, gdyż wspólne biesiadowanie przy pięknie nakrytym świątecznym stole jest dla mnie kwintesencją świąt.


   Dziś chcę powspominać i podzielić się z Wami raz jeszcze jedną z moich ulubionych świątecznych, stołowych aranżacji.
Postanowiłam wziąć udział w konkursie ( więcej informacji znajdziecie tutaj: https://fusionsystem.pl/konkursy/magia-swiat.html ) na najładniejszą i najbardziej przytulną aranżację stołu - być może moja się spodoba i nowy rok zacznę z wielkim uśmiechem na ustach :)))

W tejże aranżacji na moim stole znalazły się między innymi pierniki własnego wypieku i ręcznie wykonane dekoracje. Tak lubię najbardziej - nietuzinkowo i po swojemu. Rzadko aranżuję stół zgodnie z tym, co aktualnie modne. Nie lubię tego. U mnie musi być po prostu jak u mnie, a stół ma zachęcać do spędzania miłych chwil i prowadzenia przy nim długich, sympatycznych rozmów :)
















Cóż, trzymajcie kciuki kochani :) a ja uciekam się relaksować (podczas sprzątania ;))) ) po pierwszym - przeżytym - tygodniu nowej pracy.

Ach...!! Zapomniałabym... Jutro czeka nas WYPRAWA PO BOMBKĘ, hurraaaaaa!!!!! :)))

23 komentarze:

  1. Jak pięknie!!! Zachwyciły mnie te zasłony w kratę, a choinka jest idealna! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna rustykalna aranżacja.Powodzenia w konkursie.Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  3. Klimatycznie i tak zupełnie inaczej od tego co widuje się w sieci. Czyli Pani plan się sprawdza. Ma być nietypowo i po swojemu. Gratulacje i pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co się udawało, zobaczymy jak sobie poradzę w tym roku z bielą ;))) Pozdrawiam i dziękuję za wizytę

      Usuń
  4. Lubiłam te wnętrze cudownie ❤ Powodzenia trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... Moja kumpela mi cały czas przypomina o tym, że wcześniej, przed remontem, było tak inaczej, bardziej po mojemu.. :))) Cóż, czasem trzeba zmiany, bo to, co pojawia się we wnętrzu często, czasami się "przejada" ;) W tym roku u mnie będzie jasno, biało.. ale chcę, by było też ciepło. Jak wyjdzie - zobaczymy ;) Dziękuję, przesyłam uściski

      Usuń
  5. Pani Kasiu, pięknie, nastrojowo i rodzinnie, tak jak lubię najbardziej. Czerwony to mój faworyt wśród świątecznych kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj..mój też :) Jednak w tym roku pierwszy raz od 8 lat czerwieni u mnie nie będzie, potrzebuję małej odmiany :) Mam jednak nadzieję, że uda mi się stworzyć aranżację równie przytulną ;)

      Usuń
  6. Jest bardzo przytulnie i domowo.Osobiście uważam,że po remoncie nie ma już tego klimatu.Jest tak jak w większości mieszkań- bezosobowo.Przepraszam za szczerość i pozdrawiam.AnnamariA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Anno, nie boję się słów krytyki, tak więc nie trzeba z anonimowego.. ;) Jak Pani zapewne czytała, aranżować jeszcze nie skończyłam, stąd zapewne ta "bezosobowość" pokoju dziennego. Wnętrze na pewno zyska charakter z czasem, to naturalne. Brakuje tu jeszcze dodatków.. ale przy tak dużych kosztach (staramy się by każdy kąt wykończony był pieczołowicie i z dobrych materiałów) nie da się zrobić wszystkiego od razu ;) A wszyscy wiemy, że wnętrze tworzą głównie dodatki. Niemniej jednak myślę, że wkrótce wnętrze pozytywnie się zmieni.. Pozdrawiam!!

      Usuń
  7. Lubie te Twoje araznzacje, zawsze cieple, bliskie memu sercu:)
    Pozdrawiam goraco:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity klimat. Bardzo mi się podoba :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna choinka, ma niesamowity klimat i urok!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przytulnie , miło, klimatycznie i mega Świątecznie oby dostrzegli to w konkursie. Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka ładna podłoga ;) Będę coś podobnego kładła u siebie w mieszkaniu niedługo, dlatego cieszy mnie to, że natknęłam się na te zdjęcia. Panele są może stąd?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij