3 października 2016

Drobna aranżacja za grosze

   Kiedy w pokoju dziennym stanęło białe pianino, od razu pomyślałam, że przydałoby się postawić na nim świeczki. Zawsze podobały mi się takie aranżacje, z nutą elegancji i nostalgii. Wpadłam na pomysł, by ustawić w grupie kilka różnej wielkości pojedynczych świeczników. Koniecznie w kolorze ciemnego grafitu, na który pomalowałam stół kuchenny.
Niestety, nie dysponowałam takimi świecznikami. Musiałam się wybrać na targ staroci.
Szperałam długo i bardzo intensywnie (najciekawsze okazy z reguły wynajduję w porozrywanych kartonach, do których prawie nikt nie zagląda) i znalazłam kilka sztuk. Jeden drewniany, dwa szklane i cztery z mosiądzu. Wszystkie kosztowały grosze...





W domu od razu zabrałam się za malowanie. Wystarczyły dwie warstwy farby. Całość zabezpieczyłam lakierem w wysokim połysku.
Prezentują się tak:




Wczoraj w graciarni domowej wygrzebałam jeszcze jeden metalowy świecznik. Kupiłam go lata temu. Był w kolorze miedzianym, z nieciekawymi - jak na obecne czasy i wnętrzarskie mody ;) - przecierkami. On również przeszedł metamorfozę.

Wystarczyło ok.30zł, żeby stworzyć nastrojową dekorację na pianino.

Gdy wymienię rolety na nowe (moje w piwonie nie pasują już do nowych wnętrz), pokażę Wam jak wygląda ściana, pod którą stanęło pianino. W chwili obecnej jeszcze wprowadzam drobne zmiany kosmetyczne.. ale.. to już sama przyjemność ;)

Dobrego dnia Wam życzę!!


15 komentarzy:

  1. Uroczy komplet : ) Niesamowita przemiana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie wyszło. Czy mogę zapytać jaką farbą były malowane te szklane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykłą, akrylową. Tylko trzeba zabezpieczyć. Lakier w połysku ma to do siebie, że lepiej zabezpiecza, niż mat, tak więc wyszło dobrze ;) Farba Flugger, z mieszalnika.

      Usuń
  3. super:))prosta a zarazem elegancka dekoracja:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proste z reguły są najpiękniejsze ;) Właśnie szykuję dynie dekoracyjne.. i też myślę o czymś ascetycznym..

      Usuń
  4. Wyobrażam sobie Kasiu, że za rok zagrasz coś pięknego przy ciepłym blasku świec...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Mam taką nadzieję ;) Mam takie marzenie, by kiedyś usiąść z bliskimi mi osobami przy choince w święta, przy kominku, w którym tańczą płomienie.. i grać.......
      Obiecuję, że jak coś już będę umiała zaplumkać, nagram jakiś filmik. Póki co ćwiczę.. Moja nauczycielka mnie chwali, więc nie jest źle. Chyba ;)

      Usuń
  5. Kasiu super to wymyśliłaś.Efekt końcowy BAJKA !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dzięki Danusiu. Nie mogę jakoś skończyć tego pokoju.. czegoś mi cały czas brak.. nic mi się nie podoba. To chyba zmęczenie materiału.. ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. :))) Dziękuję za słowa uznania :) I bardzo serdecznie pozdrawiam!!

      Usuń
  7. Świetny pomysł! :-) A jaki lakier został uzyty do zabezpieczenia?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij