W moim domu dziś...istne wariatkowo;) Uwijam się z obowiązkami, a w międzyczasie odbywam oświetleniowe rewolucje. Ale o tym w kolejnym poście.
Nadszedł czas, bym podzieliła się z Wami zapowiadaną niespodzianką i opowiedziała o tym, co mnie zaabsorbowało w ostatnim czasie:)
Otóż.. spełniło się jedno z moich marzeń. Dziś w magazynie Siedlisko wyszedł mój pierwszy, świeżuchny autorski artykuł:) Zadebiutowałam w roli redaktora i fotografa. Jestem taka szczęśliwa, że nie sposób tego opisać!!!!!!!!!! ;))))))))))))))))))))
W najnowszym numerze magazynu przeczytacie mój tekst o Bzowym Raju. Opowiadam tam historię miejsca urokliwego, którego pejzaże zapierają dech w piersiach. Wszystko to dzięki Pani Ryszardzie (redaktor naczelna magazynu), która dała mi tę wspaniałą szansę. Spotkałyśmy się jakiś czas temu przy kawie. Było sympatycznie, ciepło. Redaktor zrobiła na mnie bardzo miłe wrażenie i wiedziałam już, że bardzo, ale to bardzo chciałabym dla niej pracować:)
Samo przygotowanie materiału to niesamowita przygoda!!! Robiąc reportaż podczas corocznej imprezy zwanej Świętem Bzów, biegałam z aparatem tak intensywnie, że wieczorem zasnęłam na kanapie w pozycji półsiedzącej;) Dzięki Agnieszce i Marcinowi, którzy koordynowali całą imprezą, wszystko poszło gładko. Aga, w przeddzień imprezy, wiedząc, że planuję robić sesję w starej zamkowej kaplicy, zjechała ze mną całą wieś wzdłuż i wszerz zrywając najdorodniejsze w świecie gałęzie bzów - białych, liliowych, lawendowych... Agnieszko, jeszcze raz Tobie dziękuję!!
Kochani, jeśli zaś chodzi o sam magazyn - jak dla mnie...jest świetny!! Wspaniale rokuje. Znajdziecie tu mnóstwo ciekawych artykułów, miejsc, wnętrz, fotografii. Mnie zachwyciły zdjęcia letnich przepisów - palce lizać..!! Zresztą, sami się przekonajcie. Ja...jestem dumna, że to właśnie tutaj mogłam zadebiutować:)
Przygotowuję się powoli na kolejne materiały.
A.. może wśród Was jest ktoś, kto chciałby się spotkać, a przy okazji pokazać swoje wnętrza czytelnikom...? Może chcielibyście, bym u Was zrobiła sesję..?? Wierzcie mi, to wspaniała przygoda:)
Piszcie śmiało!!
rustykalnydom@wp.pl
Ot, moja radość...;)
Do następnego razu!!!!
:)
Gratulacje Kasiu, szkoda, ze ja nie moge u siebie dostac tego magazynu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Pozdrawiam Cię serdecznie
UsuńDołączam się do gratulacji i chyba kupię jeśli jeszcze gdzieś zobaczę ...to sobie poczytam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Kasiu kup..niezależnie od mojego artykułu, bo wydanie fajne:) Pozdrawiam Cię!!
UsuńGratulacje !!! Znakomity debiut :) Z pewnością kupię kolejny numer Siedliska. pozdrawiam Basia :)
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu:))))) pozdrawiam
UsuńMoje gratulacje. Byłam w Siedlisku na Święcie Bzu ze swoim kramem w ubiegłym roku, w tym nie dotarłam. Chętnie poczytam. : )
OdpowiedzUsuńWiem Mysiu... Ja w przyszłym roku może znów stanę... może się spotkamy, kto wie...:))) Pozdrawiam!!
UsuńGratuluję! To wspaniała wiadomość i jak duma :) Wspaniałe przeżycie. mam nadzieję, że Wasza współpraca zaowocuje wieloma ciekawymi tekstami i zdjęciami, zresztą nawet jestem tego pewna!!!! Jutro sprawdzę czy w moim mieście jest Siedlisko.
OdpowiedzUsuńCiesze sie razem z Tobą i wysyłam moc uścisków, Ania
Dzięki Aniu kochana!!!!!!!!! Ślę buziaki
UsuńJeszcze raz gratuluję i życzę sukcesów. Jola Jagodzka .
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))))))))))
UsuńGratuluje. Kupuje magazyn od początku. Artykół świetny i piękne klimatyczne zdjęcia. ILA
OdpowiedzUsuńDzięki!!!! Pozdrawiam
UsuńWitaj Gratuluje i cieszę się razem z Tobą to musi być niesamowite przeżycie, zdjęcia piękne!!!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAgnieszko, przeżycie ogromne, gdy się widzi swoją pracę przeniesioną na papier..:) dziękuję i pozdrawiam Cię ciepło
UsuńSerdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńKasiu gratuluję udanego debiutu i życzę Ci owocnej, dalszej współpracy z z czasopismem, które nie omieszkam zakupić przy najblizszej okazji.
OdpowiedzUsuńMoc słonecznych pozdrowień przesyłam😀
Dziękuję:)))))))) ściskam
UsuńGratulacje Super I powodzenia dalej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Dziękuję Dorotko:) Pozdrawiam również
UsuńGratuluję spełnienia swoich zamierzeń i sukcesu...Siedlisko kupuje i czytam dlatego uśmiecham sie na widok Twojego artykułu, zwłaszcza,że Cie znam z obserwacji Twojego bloga....wręcz byłam dumna...pozdrawiam i powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńNo nie no... znów się rozkleiłam... Zawsze się rozklejam czytając takie komentarze.................:) Mocne, mocne, najmocniejsze uściski ślę!!!!!!!!!!!
UsuńGratuluję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńGratulacje ! Pani redaktor napewno nie pozaluje wyboru, jestes uzdolniona ,kulturalna i kompetenta .Iwona
OdpowiedzUsuńKasiu gratuluję jeszcze raz z całego serca!!! Dzisiaj jadę po aktualny numer Siedliska aby pękać z dumy, że znam osobę pisząc z blogowej sieci :)
OdpowiedzUsuńCo do sesji u siebie, bardzo chętnie tylko jak remont dachu i elewacji dobiegnie końca :)
Pozdrawiam serdecznie!!!
Gratuluję i ja z całego serca. Marzenia się spełniają, coś i ja wiem na ten temat.
OdpowiedzUsuńSiedlisko czytuję, ale ten numer muszę koniecznie przestudiować !!! Wiem, że wszystko wyszło super, przecież zaglądam do Ciebie Kasiu często, bo jest to interesujące miejsce ...
Uściski
Gratulacje:) a w tym wydaniu rowniez moi zulawscy przyjaciele :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Taka szansa to marzenie☺
OdpowiedzUsuńgratuluję-to wspaniała przygoda!!!!!!!!!! aby trwała jak najdłużej:))
OdpowiedzUsuńGratuluję Kasiu z całego serca i życzę dalszych sukcesów - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję. Jak tylko będę w Głogowie kupię ostatni numer gazetki. U nas niestety nie ma. Poprzedni mam. Poczytuję Siedlisko jak tylko zdołam kupić. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńKasiu cieszę się wraz z Tobą i serdecznie Ci gratuluję pięknego, rozkwieconego debiutu. :) Powodzenia i czekam na kolejne publikacje. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKasiu gratulacje za prasowy debiut :) brawo !!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń