21 marca 2013

Pisanki cd..

   Cierpię na chroniczny brak czasu.Zima  nie odpuszcza, więc czuję przygnębienie i trudno mi się zorganizować.. Przeglądając przy porannej kawie blogi zauważyłam, że wiele z Was tak ma. Mam nadzieję, że wiosna, ta prawdziwa, nadejdzie już wkrótce..
   Tymczasem nadal poczyniam pisanki. Mam nadzieję, że przypadną do gustu klientom.. ;)


  Robiąc zakupy kilka dni temu znalazłam piękną pelargonię. Siedzi teraz z imbryku i wciąć nachalnie przypomina mi o wiosenno-letnim rytuale picia kawy na balkonie.. A ja..już snuję plany na temat tego, jakie kwiaty zasadzę w tym sezonie, jak udekoruję mój kawałek nieba..


... natomiast Tośka...zdecydowanie nie planuje niczego poza leniuchowaniem na ogrzewanym parapecie...
























Moim czytelnikom.. i sobie samej;) życzę siły i energii.. Oby do wiosny!!

9 komentarzy:

  1. Cudne pisanki:))
    Aby do wiosny:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też planuję co posadzę na moim kawałku zieleni:))Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do wiosny w marcu,ale ja pamiętam zimę trwającą do maja:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany..no ale faktycznie, moja mama brała ślub w Wielkanoc..do kościoła weszła w sandałach na szpilce, a wychodząc z kościoła zastała śnieg;) Mam nadzieję jednak, że historia nie zamierza się powtórzyć:)

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się ceramika z Bolesławca, pięknie się u Ciebie prezentuje! Stworzyłaś niezwykłe pisanki. Pozdrawiam ciepło:)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. parę dni temu kupiłam cebule pelargonii ...
    już się boję, że może klimat się zmienił ? nawet u mnie w tym okresie nigdy aż tak dużo śniegu nie było... a na dodatek znowu mrozi... teraz na minusie 8...
    ech

    OdpowiedzUsuń
  5. En España no hay mucha tradicción de los huevos de Pascua , los tuyos son preciosos , muy bien decorados y con colores agradables.Un buen trabajo.Saludos.ANA

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne jajeczka i zdjęcia, szczególnie to drugie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. pisaneczki rewelacja pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij