20 lutego 2011

Wróciłam..

Witam wszystkich.
Przepraszam za tę dłuugą przerwę, ale potrzebowałam czasu, by się troszkę pozbierać.
Ostatni czas spędziłam na nadrabianiu zaległości domowych (mam ferie a odpoczywam przy odkurzaczu;) ), porządkowaniu pewnych spraw. Poza tym znów się pochorowałam, zapewne z powodu długich godzin spędzonych w aucie z klimatyzacją. Teraz już jest dobrze. Samopoczucie też lepsze... ;)
Zaczęliśmy już powoli planować wakacje. Wiem, dość wcześnie;) Ale taką wyprawę trzeba dobrze opracować. Myśl o spełnieniu jednego z marzeń podnosi mnie na duchu. Uwielbiam na coś czekać, przeżywać, planować. W zeszłym roku z uwagi na dużą pożyczkę na nieobecny dom nie mieliśmy ani grosza na jakiekolwiek wyjazdy. Ale pożyczka jest już tylko przykrym wspomnieniem. W tym roku zamierzamy sobie to troszkę odbić...

Co do mojej królewny. Udało się, uczestniczyła w balu. Na szczęście była zdrowiutka.
Bal rozpoczynał się o dość wczesnej porze, a więc juz o 7:00 rano poszły w ruch lokówki, lakiery do paznokci, wszelkiego rodzaju malowidła i Oczywiście brokaty. Mała świeciła się jak iskierka, ale najbardziej to się świeciła łazienka.. brokat był dosłownie wszędzie ;D
Oto efekt babczyńskiego brokatowego szaleństwa - nasza Królowa Śniegu...



Ściskam Was bardzo, bardzo mocno!!

;)

17 komentarzy:

  1. Co tam brokat w lazience, najwazniejsze ze krolowa taka piekna i wyjatkowo slodziutka :)
    Pewnie byla najpiekniejsza na balu ?! Pozdarwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita Królowa Śniegu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że Twojej córci udało się uczestniczyć w balu :) Moje córcie miały pecha drugi rok z rzędu, sukienki wiszą w szafie :( Dla dzieci to taka radość, dla rodziców też :)
    Wspaniały blog prowadzisz, pozwolę sobie czerpać z niego inspirację. Też chcę stworzyć rustykalne wnętrza w moim domu. Mam nadzieję, że pozwolisz?:)
    Dużo zdrowia dla Was wszystkich! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczniutka, pewnie nie tylko królowa śniegu ale i balu:)) Pozdrawiam Serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Doskonale wiem, jakie to przedsięwzięcie taki bal przebierańców i jaki ważny jest dla kilkuletniej damy.
    Królowa śniegu , robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj po długiej przerwie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze,że już jestes!!!
    Królewna Twoja prześliczna!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna królewna! Wyglądała olśniewająco:)
    Ja też uwielbiam planować, czekać na coś - ma to swój urok i magię!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna dziewczynka i dom piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ pięknie wygląda!!! Niesamowity makijaż :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. CUDOWNA DAMA !!!
    Uściski dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ona piękna-prawdziwa królewna!!..ja już tez powoli planuję wakacje...zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co tam brokat jak wyszła taka wspaniała królowa śniegu;) moja Marcysia też w tym roku była królowa śniegu czyżby jakaś oda na królowe heh;)
    Ściskam cieplutko Ciebie i królową

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudo!!!!!gratuluję!
    Dobry wieczór Pani Marto.

    Zapraszam na WIOSENNE CANDY ze ZŁOTYM KROJEM
    Dziękuję za odwiedziny.
    ULA

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam podobnie: myśl o możliwości jakiegoś marzenia wręcz dodaje mi skrzydeł:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij