4 stycznia 2011

Pokój córciowy..

Oto ono, wyczekane łóżko.
Zdjęcia kiepskiej jakości, bo M. robił porządek na komputerze i nie mogę znaleźć tych "lepszych"..

Co do łóżka.
Sama je sobie wymyśliłam. W ofertach różnych sklepów meblowych można znaleźć typowe łóżka z zagłówkami. Ja postanowiłam zrobić sofę, która pod spodem w szufladzie zmieści pościel, a za dnia będzie się ładnie prezentować.
Poszukując inspiracji i projektując łóżeczko spędziłam kilka dobrych godzin w internecie. Kosztowało trochę wysiłku, by coś takiego "wymodzić". Dlatego też bardzo mnie cieszy, że Pan, który je wykonał, zobowiązał się nie powtarzać tego samego projektu...




Ściany zaakcentowałam brązem. Konieczna była ciemna lamperia z uwagi na konieczność częstego mycia..

Poniżej kącik telewizyjno-gryzmolniany;)
Jeszcze nie skończony. Mąż elektryk ma problem z ukryciem kabli, ale tak to już z tymi domowymi fachowcami bywa... ;) Dojdą jeszcze zasłony, zniknie półka przy oknie (tzn.zostanie przeniesiona)..




Ach, no i ta lampa... Metal pomalowałam na biało, drewno przetarłam i polakierowałam, a na końcu części metalowe przetarłam złotem i srebrem. Efektu nie widać, bo zdjęcia wykonane były wieczorem, ale pokażę jeszcze w przyszłości dokładniejsze fotografie. Szczególnie chciałabym Wam pokazać jak owa lampa wyglądała, gdy ją kupiłam (o zgrozo!!); naturalnie uroku - według mnie - dodały jej zawieszadła :D



Półka jeszcze nie ukończona - jeszcze będzie mieć drzwiczki, takie z żeliwnymi zawiasami w zamkowym stylu (podobnie jak w naszych drzwiczkach ozdobnych). Wsporniki kupiłam czarne, wymagały więc też biało-złotej obróbki..


I bibeloty.

O tak... ;)



W przyszłości planuję dokupić jakieś ptaszki gipsowe może.. klatki.. bo zamysł był taki, by motywem w aranżacji pokoju były właśnie ptaki i kwiaty...












Obrusik wydziergany przez babcię nadał się na skrzynię z zabawkami...




A tu... czary.

Ta lampa daje wspaniałe cienie. W półmroku w pokoju jest tajemniczo i magicznie...






Ale w tym wszystkim najważniejsze, ze córci się podoba.

Gdy zobaczyła pokój (weszła na gotowy), padła plackiem na podłogę, a potem zawisła na mojej szyji i o mało nie udusiła. A już w ogóle stałam się idolem mojego dziecka, gdy zobaczyło pościel w księzniczki ;D

Pokój jeszcze się ociepli, bo zamawiam właśnie zasłony pod kolor poduch (nadmieniam, ze poduchę i wałeczki na łózko zamawiałam w dekoria.pl, uszyte wspaniale, materiał fenomenalny, polecam firmę!!), poduchę na krzesło, obowiązkowo zamówię jeszcze ramę ze zdjęciem z HP ;) i kupię kilka drobiazgów - doniczki, aniołki itp. Ale wszystko z czasem;)


Wam wszystkim życzę milego wieczoru.

Ja.. cóż.. znów na chorobowym. Bóle wróciły. Jutro rano znów do lekarza...


Kochani.. jeszcze maleńka prośba.

Otóż ostatnio zauważyłam, że w ciągu jednej doby było ok. 400 wejść na mojego bloga. Tak mało osób zostawia po sobie ślad... Pomyślcie o tym proszę, bo bardzo jestem ciekawa, kto mnie odwiedza;))


Przesyłam uściski.. takie lekkie, bo jestem obolała, ale Szczere;))

21 komentarzy:

  1. lozko takie malenkie:)bardzo fajna klatka na sciane:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No , troche mi wstyd, bo fakt ,zaglądam regularnie ,a pisze rzadko.... :)
    Łóżko jest śliczne, nie pokarzę mojej córce bo na pewno chciałaby takie miec ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo klimatyczny pokój, skoro córci się podoba, to znaczy, że wyrośnie z niej mądra dziewczyna :-) Wszystkiego dobrego i zdrowia na nowy rok :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne łóżko. Oj wcale się nie dziwię że mogłaś zostać uduszona za takie piękne rzeczy które wyczarowałaś dla córci:-)) Masz talent.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Łóżko po prostu bomba!!! ciekawa jestem jak się je rozkłada i gdzie ta szuflada na pościel? Zegar na lamperii super, no i ta klatka, i lampa:) Wszystko śliczne:)) Życzę zdrowia, ja też od świąt choruję i końca nie widać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. przyznaję bez bicia-zaglądam regularnie i czekam na nowe posty :) a skąd? z Wrocławia:)ale nie zostawiam śladu po sobie, jakoś tak... może to zmienię? ;) bardzo podoba mi się Twój sposób traktowania swojego małego światka-mieszkanka :) mamy podobne myślenie, z tym, że ja dopiero zaczynam tworzyć mój.
    piękne łóżko! zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam do Ciebie zaglądac, zawsze wymodzisz coś ciekawego, niepowtarzalnego, jak teraz. Łóżko rewelacja!!! Cały pokój z tymi wszystkim dodatkami, bibelotami pełen uroku i czaru z dawnych lat; marzenie.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiulka pokoik śliczniutki, jak jego właścicielka oczywiście ;)Buziole biedactwo ! Asia sąsiadka

    OdpowiedzUsuń
  9. Wracaj szybko do zdrowia! a pokoik oczywiście niezwykły! łóżko rewelacyjne!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. No ja też też zaglądam:))))Pokoik super, piękna rama...w moim stylu....
    Też mam dwie córcie, których pokoik czeka na remont, ale dogodzić dwóm dziewczynkom to już nie lada wyzwanie...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaglądam:-) Przyznaję się:-) Łóżko przepiękne! Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Łóżeczko jak najbardziej trafione w mój gust!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mój styl, gdyż za takimi ciemnymi kolorami nie przepadam, ale pomysły masz ciekawe i najważniejsze, że córci się podoba i po raz kolejny życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjne aranżacje takie jak lubię - pozdrawiam ciepło z mojej Biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Urokliwy pokój. Kącik łóżkowo-zegarowy urzekający! Wieje romantyzmem :)

    Z przyjemnością podglądam... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam ...przyznaję się ze też wpadam często i nie zostawiam komentarzy ....ale się poprawię:) . Pokoik urządziłaś pięknie .To równiez Moje kolory lubię brązy i beże.Pozdrawiam Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pokój córci fantastyczny :)
    Bardzo lubię takie klimaty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pozostajac w niemym zachwycie nad wszystkim, co do tej pory popelnilas....
    Zycze Magicznie cudownego 2011 Roku!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię tu zaglądać zaraz jak pojawi się nowy wpis. Podziwiam zdjęcia i pomysł na aranżacje domu tak pełnego ciepła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna strona, piękne klimaty, piękna muzyka...

    Będę zaglądał...

    Pozdrawiam
    Kordian z Zyfertowego Młyna

    OdpowiedzUsuń
  21. Łóżko świetne, uwielbiam takie klimaty i kute meble. A na biurku widzę "moja" tablicę z kuchni:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za poświęcony czas... :)

Udostępnij